Bug wygrywa z Bobrem

Wyszkowianie od pierwszych minut spotkania przeważali. Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą Łukasza Szali. Ściągnięty do Wyszkowa przed rundą wiosenną pomocnik wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem z Tłuszcza. Po 20. minutach gry bliski podwyższenia prowadzenia był Demich, po rzucie rożnym obrońca Bugu uderzył z główki nad poprzeczką, nieznacznie się myląc. Wyszkowianie wciąż przeważali i stwarzali sobie sytuacje. Na indywidualną akcję zdecydował się Gawęda, minął dwóch obrońców Bobra, niestety akcję zakończył niecelnym strzałem nad poprzeczką. Przed końcem pierwszej połowy gospodarze mogli jeszcze wbić przeciwnikowi dwa gole "do szatni". Najpierw lob Kowalczyka końcami palców wybił bramkarz gości, następnie Kitliński nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji mając przed sobą tylko bramkarza.

Drugą połowę od ataku rozpoczęli piłkarze Bobra, jednak strzał jednego z graczy przyjezdnych przeleciał nad poprzeczką. Gospodarze wciąż razili nieskutecznością. W pojedynku z bramkarzem Chorzępa strzelił "na wiwat" wysoko nad bramką. Kolejny raz ten sam zawodnik miał znakomitą okazję w 53. minucie, z bliskiej odległości nie popisał się swoim instynktem strzeleckim i uderzył prosto w bramkarza. Dwie minuty później swoją okazję wykorzystał Wyszyński, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Wyszkowianie prowadzili 2:0. Minęło 5 minut a kolejną dobrą akcję przeprowadził Wyszyński. Wprowadzony w przerwie zawodnik w obrębie "16-tki" został nieczystym wejściem zatrzymany przez jednego z graczy Bobra. Rzut karny z powodzeniem wykonał Szymon Chalski. Ostatnią bramkę zdobył Zbrzeźniak, nowy napastnik Bugu pewnym strzałem z pola karnego ustalił wynik spotkania na 4:0. Wyszkowianie rozegrali bardzo dobre spotkanie, pozostaje mieć nadzieję że przed inauguracją poprawią skuteczność, której brakowało w meczu z Bobrem.

Bug zainauguruje wiosnę już w najbliższą sobotę 27 marca o godz. 15.00 meczem na stadionie w Wyszkowie. Rywalem wyszkowian będzie Kryształ Glinojeck.

(mp)