Hubert Dyoniziak oraz Kacper Maliszewski stawali na podium, zajmując trzecie miejsca wśród młodzików.
- Hubert startował w mocno obstawionej w tym dniu kategorii - mówił po turnieju prezes BKKK Zbigniew Wójcicki. - Pierwszy pojedynek rozstrzygnął się dopiero po dogrywce. Nasz zawodnik miał tylko parę minut wytchnienia, po czym ponownie został poproszony na matę do kolejnego pojedynku. Tu również stoczył wyrównaną walkę i sędziowie dopiero po dogrywce wskazali jego zwycięstwo. Ku naszemu zdziwieniu po kilku minutach Hubert ponownie był proszony na matę. Była to walka o finał. Mimo wyrównanego poziomu zawodników dało znać o sobie zmęczenie po wcześniejszych walkach. Było to naprawdę bardzo mocne, kosztujące wiele wysiłku, ciężko wywalczone przez naszego zawodnika 3. miejsce. Kacper Maliszewski natomiast stoczył dwie bardzo ładne walki. W pojedynku półfinałowym, pod koniec regulaminowego czasu, nasz zawodnik zastosował zbyt silną technikę na tułów, czego rezultatem była kara. Szkoda, bo była szansa na finał - dodał z żalem Wójcicki.
Pozostali reprezentanci BKKK: Gaś Sebastian, Szulęcki Rafał, Kotowski Błażej i Popławski Jakub nie mogli poszczycić się takimi sukcesami. W walkach eliminacyjnych musieli uznać wyższość rywali, ale stoczyli przy tym dobre, zacięte pojedynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?