Brąz Popławskiego w Mistrzostwach Europy Juniorów jest super

Jak podkreśla sensei Zbigniew Wójcicki sukces jego podopiecznego w październikowych zawodach to wielkie wydarzenie, jak na tak małą miejscowość, z której pochodzi.
- Mamy mały klub, ciężko pracujemy i bardzo się cieszymy ze wspaniałego osiągnięcia Jakuba w tych zawodach - podkreśla sensei Zbigniew Wójcicki. - Brąz mojego podopiecznego jest po prostu super!

Jakub Popławski od pierwszej walki w Mistrzostwach Europy prezentował się świetnie i pokazał, jak duże drzemią w nim możliwości. W walce eliminacyjnej odniósł zdecydowane zwycięstwo nad reprezentantem Rumunii, kończąc walkę efektownymi kopnięciami na udo zawodnika po zaledwie pięćdziesięciu sekundach.
W strefie medalowej Jakub Popławski zmierzył się z zawodnikiem z Ukrainy. Niestety tym razem to rywal zadawał bardzo mocne ciosy na tułów, co zaważyło o wygranej reprezentanta zza wschodniej granicy. W zawodach wystąpił także Kacper Maliszewski, który w pierwszym starciu spotkał się z reprezentantem Francji.
- Walka była bardzo wyrównana, czysta i prowadzona w bardzo dynamiczny sposób - podkreśla sensei Zbigniew Wójcicki. - Ataki z jednej i drugiej strony dawały piękny obraz pojedynku. Jednak skuteczność ciosów Kacpra zauważona była tylko przez jednego arbitra. Szkoda bo była to naprawdę wyrównana walka.
Do rywalizacji w mistrzostwach przystąpił również Józef Makarski, który w pierwszym pojedynku trafił na faworyta swojej kategorii - silnego reprezentanta Rosji.
- Wiedzieliśmy, że będzie to trudny pojedynek, gdyż mogliśmy już obserwować zasięg możliwości Rosjanina w walce repasażowej - podkreśla sensei Zbigniew Wójcicki. - Początek walki był po naszej myśli. Józek nie wystraszył się Rosjanina i pewnie atakował. Reprezentant Rosji jednak w dalszej części pojedynku zrobił przewagę i wygrał walkę przed czasem.

Więcej o największym sukcesie BKKK w ostrowskim papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"