Podopieczni trenera Pawła Sendrowskiego pojechali na ten mecz w mocno okrojonym składzie bez kilku podstawowych zawodników m.in. Pawła Lelujki, Adriana Cesarskiego, Piotra Kucisza, Kamila Morki, czy Tomasza Dąbkowskiego. W efekcie szanse na korzystny wynik były mniejsze, ale nikt nie spodziewał się tak wysokiej porażki.
Już do przerwy goście prowadzili różnicą trzech bramek, a po zmianie stron dołożyli kolejne trzy. W efekcie Rzekunianka nie wykorzystała swojej szansy na poprawienie dorobku punktowego i awans w ligowej tabeli.
- Wysokiej porażki nie możemy usprawiedliwiać tylko słabszym składem na ten mecz - mówił po spotkaniu trener Paweł Sendrowski. - Zagraliśmy bardzo słabo, szczególnie w obronie popełniając fatalne błędy, przez które o zwycięstwie nie mogło być mowy.
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Rzekunianka Rzekuń 6:0 (3:0)
Bramki: 11. 17. 33. 56. 67. 79.
Rzekunianka: Woźniak - Kowalski, Załęski, Grochocki, Borkowski - Karczewski, Cylwik, Malanowski (80. Karczmarczyk), Kurpiewski, Sejda, - Dobkowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?