- Awarie sieci, i co się z ty wiąże ograniczenia w dostawie energii, najbardziej odczuli mieszkańcy gmin Sypniewo, Krasnosielc, Przasnysz, Krzynowłoga Mała i Młynarze. Brygady Pogotowia Energetycznego i wszyscy elektromonterzy pracują przy naprawie uszkodzeń spowodowanych przez gwałtowne burze już od soboty - powiedziała nam Katarzyna Burda-Mazurek, koordynator ds. komunikacji wydziału organizacyjno-prawnego PGE Dystrybucja S.A. Oddział Warszawa. - Najpierw wymieniają złamane słupy, reperują zerwane przewody i usuwają inne usterki na liniach średniego napięcia. Dopiero po usunięciu uszkodzeń na wysokim i średnim napięciu można przystąpić do pracy przy liniach niskiego napięcia i przy drobniejszych usterkach u Klientów.
W krytycznym momencie ok. 15 tysięcy gospodarstw było bez prądu!
- Uszkodzonych było 8 magistralnych linii średniego napięcia, co spowodowało wyłączenie ponad 500 stacji transformatorowych - dodaje Katarzyna Burda-Mazurek. - Przyczyny to silny, porywisty wiatr i powalone na linie drzewa lub gałęzie. W poniedziałek o godz. 10.00 jeszcze prawie 6 tysięcy odbiorców czekało na wznowienie dostaw. Szacowany czas przywrócenia zasilania wynosi ponad 6 godzin. Trzeba wyjaśnić, że w takich sytuacjach, kiedy awarie mają charakter masowy, bardzo trudno jest dokładnie określić przewidywany czas usuwania awarii.
Dodajmy, że w Rejonie Energetycznym Wyszków ok. 5,4 tys. odbiorców pozostało po nawałnicy bez prądu. Najbardziej dotknięte szkodami powiaty to: Sokołowski (gmina Kosów Lacki), Węgrowski (gmina Łochów, Korytnica, Stoczek i Sadowne), Wyszkowski (gmina Zabrodzie i Wyszków).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?