Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedronka zmienia sposób prezentowania cen. UOKiK: „cena omnibus” i „było” także są niedopuszczalne

Redakcja Strefy Biznesu
Redakcja Strefy Biznesu
UOKiK przekazuje, że dotychczasowy sposób prezentacji cen w Biedronce mógł wprowadzać w błąd. Klienci skarżą się, że ceny są zbyt małe.
UOKiK przekazuje, że dotychczasowy sposób prezentacji cen w Biedronce mógł wprowadzać w błąd. Klienci skarżą się, że ceny są zbyt małe. Adam Jankowski / Polska Press
Sieć sklepów Biedronka zmienia sposób prezentowania cen na etykietach. To efekt nakazu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nowych przepisów w związku z dyrektywą Omnibus. Chodzi o powszechne dotychczas „ceny referencyjne". A jak jeszcze sprzedawcy nie powinni oznaczać najniższych ce z ostatnich 30 dni przed obniżką?

Spis treści

Niejasne „ceny referencyjne”? Biedronka zmienia sposób

Od stycznia bieżącego roku w Polsce działa unijna dyrektywa Omnibus, która ma chronić kupujących przed nieuczciwymi praktykami. W pierwszych miesiącach obowiązywania dyrektywy Biedronka przy produktach promocyjnych prezentowała „cenę referencyjną”, co sklep rozumiał jako najniższą cenę z ostatnich 30 dni przed obniżką. Etykiety były jednak pozbawione precyzyjnych informacji, czym jest ta cena, a część klientów brała ją za aktualną cenę danego produktu. Często ceny na etykietach były także tak małe, że nawet konsumenci bez wad wzroku mieli problem z ich odczytaniem.

W naszej ocenie sformułowanie „cena referencyjna” jest nieprecyzyjne i niewystarczające - przekazało biuro prasowe UOKiK w odpowiedzi na pytania portalu wiadomoscihandlowe.pl.

Obecnie „ceny referencyjne” w Biedronce już nie funkcjonują. Etykiety w sklepach, gazetki promocyjne i ceny w aplikacji mobilnej oznaczone są właściwym sformułowaniem „najniższej ceny z ostatnich 30 dni przed obniżką”.

W 2022 roku utrzymana w mocy została jednak kara w wysokości 115 mln zł, jaką sąd nałożył na Biedronkę za nieprawidłową politykę cenową i wprowadzanie kupujących w błąd w 2020 roku. Nieuczciwość sieci polegała na podawaniu niższej ceny na etykiecie przy produkcie od tej, która zakodowana była w kasie sklepu.

Cena omnibus musi być zrozumiała

Zgodnie z dyrektywą Omnibus każda promocja prowadzona w sklepie stacjonarnym lub internetowym musi informować także o najniższej cenie danego produktu z ostatnich 30 dni. Od jakiegoś czasu UOKiK wymaga już od przedsiębiorców właściwego oznaczania produktów. Okazuje się jednak, że nadal wzbudza to na tyle wiele wątpliwości, że sam Urząd stworzył specjalną broszurę „Informacja o obniżce ceny. Wyjaśnienia Prezesa UOKiK". To blisko 80-stronnicowy dokument, który w formie graficznej i tekstowej wyjaśnia, jak w praktyce korzystać z Omnibusa.

Z naszych dotychczasowych obserwacji i kontroli, a także pytań od przedsiębiorców wynika, że rynek ma trudności z tym przepisem. Nie wszyscy, którzy powinni, prawidłowo obliczają i podają najniższą cenę z 30 dni przed ogłoszeniem obniżki, a jeśli nawet to robią – to w sposób nieczytelny i wprowadzający konsumentów w błąd. Dlatego uznaliśmy, że konieczne jest wydanie wyjaśnień, w których pokazujemy na przykładach dobre i złe praktyki w tym zakresie – mówił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK w maju br.

UOKiK podkreśla m.in. fakt, że przekreślenie ceny nie jest dla konsumenta równoznaczne z oznaczeniem najniższej ceny z ostatnich 30 dni. Często ta cena różni się od ceny regularnej danego produktu. Urząd wskazuje także, że niezrozumiałe mogą być dla klienta oznaczenia najniższej ceny z ostatnich 30 dni jako symbolu. Sprzeczne z przepisami jest także używanie tego typu określeń:

  • „cena referencyjna”,
  • „cena odniesienia”,
  • „cena omnibus”,
  • „najniższa cena z ostatnich 30 dni”,
  • „było”.

Oznaczone na etykiecie czy w sklepie internetowym ceny powinny być przede wszystkim zrozumiałe i widoczne. Nie mogą budzić wątpliwości i powinny w łatwy sposób pozwalać na porównanie cen.

Biedronka to jedna z największych sieci dyskontów w Polsce. W pierwszym półroczu 2023 roku zanotowała wzrost przychodów o ok. 24 proc. Grupa Jeronimo Martins zarobiła w tym czasie ponad 10 mld euro, a sieć rozlokowała po całej Polsce już ponad 3400 sklepów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biedronka zmienia sposób prezentowania cen. UOKiK: „cena omnibus” i „było” także są niedopuszczalne - Strefa Biznesu

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki