W Tygodniku w Makowie pisaliśmy o rządowym programie „Dobry Start”, który wystartował 1 lipca. To 300 złotych jednorazowej wyprawki na każdego młodego człowieka w wieku szkolnym, do ukończenia 20. roku życia (w pewnych wypadkach do 24.). Rząd funduje tę kwotę po raz pierwszy, ale nie ostatni. Tak ma być przed każdym rozpoczęciem roku szkolnego.
Nie mam dzieci w wieku szkolnym, ale matki uczniów, zwłaszcza tych gorzej sytuowanych, przyjęły z pewnością tę wiadomość z ulgą. Gdy ma się dwoje albo więcej dzieci w szkole, to wielokrotność 300 zł, która trafi do kieszeni, będzie znaczną ulgą dla domowych budżetów w przeddzień nowego roku szkolnego. Rodzice najlepiej bowiem wiedzą ile kosztują zeszyty, książki, przybory szkolne, ubrania i buty. A to wszystko co roku trzeba kupić.
Ale napływ takiej gotówki może się także przełożyć na lepsze wakacje dla dzieci i całych rodzin. Bo gdy wie się, że pod koniec wakacji czy we wrześniu na konto wpłyną dodatkowe pieniądze, to można przeznaczyć większą kwotę na letni wypoczynek. Więcej dzieci spędzi więc te wakacje lepiej niż przed rokiem.
Do tego dochodzą pieniądze ze świadczenia 500+, więc sytuacja finansowa wielu rodzin na pewno ulegnie polepszeniu. A jeśli jeszcze przestanie padać i znowu wróci słoneczna pogoda, to na początek wakacji lepszej wiadomości nie trzeba!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?