MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Zaproponowałem jej, żeby ze mną zamieszkała i źle na to zareagowała ...

Magda Mrozek
Nagle zaczęła mówić, że związki z dużą różnicą wieku, są wcześniej czy później skazane na porażkę, (mam 32 lata a Ona 20), miała coraz mniej czasu dla mnie, coraz więcej obowiązków, ale ciągle mówiła, że jestem cudowny i fantastyczny- tyle że głównie przez telefon i sms-y

Droga Agato!

Przyjechałem do Polski wiele lat temu na studia, potem już nie chciałem wracać na Ukrainę, miałem tu przyjaciół, rodzinę - bo moja siostra, też mieszka w Polsce, a potem też i pracę. Miewałem też dziewczyny, ale chociaż jestem przystojnym chłopakiem , nie miałem wielu związków z kobietami, może dlatego, że jestem nieśmiały?.

Natalię poznałem na jakiejś imprezie, zaczęliśmy gadać o Indiach, okazało się szybko, że mamy wiele wspólnego, bo oboje nie jemy mięsa, staramy się żyć w zgodzie z naturą, tak aby nikogo nie krzywdzić. Zaprosiła mnie na wesele swojego brata - znakomicie się razem bawiliśmy, a Ona wydawała się być mną oczarowana. Nie odstępowała mnie na krok, śmiała się i dosłownie "kleiła do mnie". Wkrótce, zaczęliśmy się spotykać i bardzo szybko poszliśmy do łóżka. Zaproponowałem jej żeby ze mną zamieszkała, wydawało mi się, że to świetny pomysł, tymczasem Natalia zareagowała na to bardzo źle, szybko zaczęła mi tłumaczyć, że jest za młoda żeby się wiązać, że chce poznawać świat, inne kultury i tak dalej. Im bardziej się starałem wyjaśnić, że nie będę jej przeszkadzał w tych planach tym bardziej Ona starała się udowodnić, że jest odwrotnie. Nagle zaczęła mówić, że związki z dużą różnicą wieku, są wcześniej czy później skazane na porażkę, (mam 32 lata a Ona 20), miała coraz mniej czasu dla mnie, coraz więcej obowiązków, ale ciągle mówiła, że jestem cudowny i fantastyczny- tyle że głównie przez telefon i sms-y

Mieliśmy spędzić razem sylwestra, pojechać razem do znajomych, do tych, u których się poznaliśmy, bardzo się cieszyłem, że tym razem przywitam nowy rok z kimś kogo kocham, kto jest mi bliski, jednak coraz częściej zdaje sobie sprawę, że tylko się okłamuję, a wszystko co się dzieje między mną i Natalią to tylko gra, która wcześniej czy później się skończy. Nie wiem co mam zrobić, jak ją zatrzymać? A może jak o niej zapomnieć?

Mikołaj

Drogi Czytelniku!

Nie da się nikogo zatrzymać przy sobie na siłę. Związek partnerski musi bowiem opierać się na obustronnej chęci aby być razem, tej prostej rzeczy wyraźnie brakuje Twojej dziewczynie, a to co mówi, jest prawdopodobnie jedynie próbą, uczynienia tej trudnej dla was obojga sytuacji, mniej okrutną. Jakby się jednak nie starać, to w przypadku, gdy zaangażowanie w związek jest jednostronne, rozstanie będzie boleć. Musisz jak najszybciej porozmawiać z Natalią i postawić sprawę jasno - niech określi jakie uczucia ma wobec Ciebie i jaki rodzaj relacji chciała by z Tobą nawiązać. Nawet jeśli przeczucie Cię nie myli, świadomość co naprawdę dzieje się w Twoim życiu, będzie nieco bardziej przykra tylko na początku, po krótszej lub dłuższej chwili odzyskasz równowagę i będziesz mógł znów z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem i przed Tobą wiele dobrych i szczęśliwych chwil, wielu ludzi, których poznasz i wiele miłości, jakiej doświadczysz.

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki