Agato! Wyciągnęłam od niego, że jest chory... Nie wiem co robić

Droga Agato!
Jestem ze swoim chłopakiem już prawie pół roku, ale mam problem. Od jakiegoś miesiąca jest dla mnie chłodny w relacjach. Do tej pory nie wiedziałam o co chodzi, dopóki nie wyciągnęłam od niego, że jest chory... Nie wiem co robić. Mówił, że jego organizm zatrzymuje się i tym samym przestaje prawie myśleć, łapie doła, traci chęci, nic nie je, nie ma siły do pracy i tym samym przestaje mnie kochać. Podobno choruje od paru lat, nikt o tym nie wie, a On nie daje sobie pomóc. Ja go naprawdę kocham i rani mnie ten fakt. Rozumiem, że jest chory, ale od miesiąca czuję ogromną pustkę i nie wiem jak mu w tym pomóc i co to dokładnie za choroba:(

Proszę o szybką odpowiedź, bo mi strasznie na nim zależy i chcę wiedzieć czy mogę coś dla niego zrobić. Czekam niecierpliwie.
Xx

Droga Czytelniczko!
Z listu, który przysłałaś do redakcji może wynikać, że Twój chłopak faktycznie cierpi na zaburzenia psychiczne. Objawy, które prezentuje, mogą występować w wielu chorobach, a precyzyjne określenie czy chodzi o zespół depresyjny, czy innego rodzaju dysfunkcje, możliwe będzie jedynie po wizycie u specjalisty, psychiatry.

Nie należy odwlekać tej decyzji, czekając aż przejdzie samo - aby nie doprowadzić do poważniejszych komplikacji tego stanu. Zwłaszcza, że dobranie odpowiednich leków, powinno w niedługim czasie znacząco poprawić samopoczucie i jakość życia Twojego chłopaka.
Czasem trudno się przyznać do kłopotów natury psychicznej - to ciągle temat tabu, choć psyche chorować może tak samo jak ciało. Rolą osób bliskich jest w takich wypadkach udzielanie wsparcia, a czasem wręcz aranżowanie wizyt specjalisty. Nie jest łatwo dostosować się do wymagań stawianych przez życie i wymaga to od partnerów swoistego hartu ducha.

W żadnym wypadku nie powinnaś obarczać się winą za stan ducha Twojego chłopaka, bo nie zależy on ani od Ciebie, ani od Niego. Możesz mieć również nadzieję, że po zakończeniu leczenia wszystko, albo prawie wszystko, wróci do normy. Niestety, większość chorób psychicznych ma charakter przewlekły i wymaga stałej czujności i kontroli. Twoja miłość z pewnością może pomóc, jednak dla Ciebie nie będzie łatwa, ale czy w znaczenie tego słowa nie jest wpisane właśnie tego rodzaju poświęcenie? Pozdrawiam
Agata