Agato! Nie wiem czy ona jest tak naprawdę zadowolona z moich rozmiarów

Droga Agato!

Mam wielki, a właściwie... mały problem. Nie wiem czy moja dziewczyna jest tak naprawdę zadowolona z rozmiarów mojego członka. Jeszcze do niedawna wszystko było cudnie i pięknie, kochaliśmy się mentalnie i fizycznie na zmiany. Wszystko robiliśmy razem, w tym razem szczytowaliśmy. Aż któregoś dnia skończyło się - Ona powiedziała, że jestem prawie doskonały...Na dłuższą chwilę zawiesiła głos, po czym jakby nieobecna spytała czy słyszałem o tym, że wielu mężczyzn stara się powiększyć sobie członka i że niekiedy osiągają niezłe efekty.

No jakby we mnie piorun strzelił! Zapytałem natychmiast czy uważa, że mój członek jest za mały? Widocznie w moich oczach zobaczyła coś niedobrego, bo żachnęła się jak mogę w ogóle o to pytać. A potem zaczęła coś kręcić. Skończyło się najpierw fochem, potem kłótnią, a następnie cichymi dniami. Oczywiście pogodziliśmy się, bo w sumie jesteśmy chyba dobrą parą, w końcu - gdyby tak nie było, czy spotykalibyśmy się ze sobą dwa lata? Jednak po tym całym zajściu pozostał jakiś niesmak. Poszliśmy do łóżka, ale to nie było to samo co wcześniej. Ja byłem spięty, bo ciągle myślałem, że Ona chciałaby żebym miał wielkiego jak ogórek szklarniowy, moja dziewczyna zaś zdecydowanie zachowywała się mniej namiętnie. Kiedyś oboje śmialiśmy się, że jest zaprzeczeniem tzw "kłody" która tylko leży i nic nie robi, ale teraz właściwie tak się zachowywała.

Nie wiem co mam o tym myśleć. Gryzę się, nie sypiam w nocy, częściej niż zwykle umawiam się z kumplami na męskie wieczory przy przysłowiowym jednym tyskim...I ciągle mnie męczy pytanie, czy gdybym trochę powiększył sobie członka, było by nam o wiele lepiej w łóżku? Czy moja Pani przeżywała by mega orgazmy i nigdy więcej nawet nie pomyślała o tym, że mógłbym mieć większego? Co robić??

Paweł

Drogi Czytelniku!

Twoje wątpliwości wydają się być naciągane. W końcu jeśli od dwóch lat byliście parą, która dobrze się bawi w każdym aspekcie wspólnego życia, łącznie z seksem, to kilka słów w ogólnym kontekście na temat powiększania członka - nie powinno tego zmienić.

Czy brałeś pod uwagę, że tak jak wielu młodych mężczyzn jesteś przewrażliwiony na punkcie swoich "rozmiarów"? Przekonanie, że kobiety mdleją z rozkoszy w ramionach kochanków obdarzonych hojnie przez naturę, jest równie powszechne jak mylne. Statystyki bowiem pokazują niezbicie, że wśród cech idealnego mężczyzny, kobiety wskazują zwykle poczucie humoru, inteligencję, piękne oczy, dłonie, gabaryty męskich narządów płciowych umieszczając na dalekim dziewiątym miejscu. I trudno mi zgadnąć, dlaczego mimo setek publikacji, dowodzących, że nie rozmiar ma znaczenie, mit ten ma się świetnie i nadal jest przyczyną wielu przykrych sytuacji, zdarzających się w związkach partnerskich.

Jeśli chcesz aby wasze życie seksualne na nowo rozkwitło, byście mogli cieszyć się fizyczną bliskością, zamiast rozważać wielkość czy małość, rozbaw swą partnerkę w sypialni i zrób jej zmysłowy masaż, używając do tego nie penisa a pachnących, zadbanych dłoni.

Agata