Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Czy te baby da się w ogóle jakkolwiek zadowolić?

mensite.pl
mensite.pl
Czy kobieta oczekuje, że kiedy facet wiąże się z nią, będzie ona zawsze, absolutnie, bez wyjątków na pierwszym miejscu i facet będzie spełniał wszystkie jej prośby?

A wszystko miało być tak pięknie, teraz zaś coraz bardziej czuję się "zniewolony". No dobrze, zacznę od początku. Od kilku tygodni mieszkam z dziewczyną. To moja pierwsza kobieta od bardzo długiego czasu, i mimo że mam już prawie 30 lat — pierwsza z jaką mieszkałem. Wcześniej, przez kilka lat, nawet nie spotykałem się z innymi dziewczynami, miałem jednak przyjaciół z którymi chętnie spędzałem czas. Wydawało mi się, że związek tego nie zmieni.

Teraz jednak zaczynam się obawiać, że jest inaczej. Opiszę przykład z ostatniego tygodnia. Moja dziewczyna pracuje regularnie od poniedziałku do piątku, ale ja mam dyżury średnio co drugi dzień. To powoduje, że nie zawsze mamy cały weekend dla siebie. W ostatni weekend tak się złożyło, że oboje mieliśmy wolne niedzielne popołudnie. Kilka dni wcześniej jednak umówiłem się już ze swoim przyjacielem, że wybierzemy się na niewielką wyprawę rowerową.

I tu pojawił się problem. Po powrocie z tej wyprawy moja dziewczyna była na mnie wściekła. Wyrzucała mi, że wolę przyjaciela od niej. Ale to przecież zupełnie nie ma sensu! Mieszkamy z nią razem, śpimy razem, praktycznie każdy wieczór (czasem wcześniej, czasem później — zależy jak skończy się mój dyżur) spędzamy razem. To co ma do tego jeden dzień skoro przed nami jeszcze całe życie? Z przyjacielem nie mieszkam, nie spotykam się codziennie. Poza tym, umówiłem się wcześniej, a to zobowiązuje (o czym wiedziała). Miała do mnie również pretensje, że nie chciałem z nią wcześniej w tę niedzielę pójść na spacer. Ale, mówiąc szczerze, ja nie szaleję za spacerami. No i cały dzień, przed tę zaledwie dwugodzinną wyprawą rowerową, spędziliśmy razem w domu!

O co więc chodzi? Czy te baby da się w ogóle jakkolwiek zadowolić? Czy kobieta oczekuje, że kiedy facet wiąże się z nią, będzie ona zawsze, absolutnie, bez wyjątków na pierwszym miejscu i facet będzie spełniał wszystkie jej prośby? Czy tak zawsze jest w poważnych związkach (nie wiem, tak jak wspomniałem to dopiero mój pierwszy), że jeśli facet śmie odmówić swojej kobiecie czegokolwiek, lub też raz na jakiś czas będzie wolał spędzić czas z przyjacielem, to będzie musiał się nieźle nasłuchać? Ja takich problemów nie robię, kiedy ona wychodzi na winko z koleżankami...
Jestem strasznie sfrustrowany i trochę przerażony. Czy możesz coś doradzić?
Marek

Drogi Czytelniku! Nie dziwię się wcale Twojemu przerażeniu. Człowiek który styka się oko w oko w istotą obcą - nie tylko posiadającą inne organy, ale także kompletnie różną mentalność, może być nieco sfrustrowany i odczuwać niepokój. Na szczęście po jakimś czasie zwykle okazuje się że strach ma wielkie oczy a problemy w kontaktach daje się rozwiązać, ba nawet więcej da się do tego przyzwyczaić! Niestety przy okazji wchodzenia w bliskie relacje z drugą osobą trzeba uświadomić sobie jeden mankament - nie wystarczy zdobyć dziewczyny, podobnie jak robi się to z silnie bronioną twierdzą - trzeba jeszcze ją utrzymać - czyli starać się na co dzień. Co zresztą dotyczy w równym stopniu obu zaangażowanych stron. Pozdrawiam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki