Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. kolejka

cb
Ostrołęccy IV-ligowcy zgodnie zremisowali w sobotnich meczach inaugurujących rozgrywki sezonu 2002/2003. Korona zremisowała u siebie 1:1 z Piastem Piastów, a Narew przywiozła cenny punkt z Warszawy.

1. kolejka

Korona HiD Ostrołęka - Piast Piastów 1:1 (0:0)

Bramki: Dmochowski (50.) - Duliasz (66.); Żółte kartki: Bałas, Świętochowski, Roman - Łukowski; Sędzia główny: Paweł Jenda (Siedlce); Widzów: 200

Korona: Gorodziejczyk - Roman, Rudnicki, Szkopek (76. Mamiński), Szymczyk, Peczyński, Bałas, Rychlik (89. Stachurski), Dmochowski (82. Stworzyjan), Świętochowski, Wikieł (79. Niedźwiecki)

Piast: Ryczko - Zygarek, Łukowski, Sienkiewicz, Gąsiewski, Kaczor, Rędota, Siennicki, Pyrka, Duru (46. Dąbrowski), Duliasz (75. Gostkowski).

Ursus Warszawa - Narew Ostrołęka 2:2 (2:0)

Bramki dla Narwi: Nadrowski (68. - rzut karny), Roman (83.); Żółte kartki dla Narwi: T. Sadłowski, Pyskło, Nadrowski, Kamiński

Narew: Zych - Surgiewicz, Duda (46. Marczak), J. Sadłowski, Wargulewski, T. Sadłowski, Samsel (55. Roman), Kamiński, Żylak (46. Truszkowski), Pyskło, Nadrowski.

Miłym akcentem zaczęli piłkarze Korony HiD Ostrołęka swoją przygodę na IV-ligowych boiskach. Przed meczem pamiątkową plakietkę wręczył drużynie sekretarz Ciechanowsko-Ostrołęckiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Jacek Chądzyński, a trener Jacek Ćwiek w imieniu zespołu obdarował kwiatami Romana Szkopka, który dzień wcześniej obchodził urodziny.
Od pierwszych minut meczu ton grze Korony nadawał Wiesław Świętochowski wspomagany przez Karola Dmochowskiego. Już w 6. minucie meczu goście musieli ratować się bezpardonowym faulem aby zatrzymać dynamiczne wejście Świętochowskiego. Kilka minut później przed szansą na zdobycie bramki stanął Roman Szkopek, jednak piłka po strzale głową przeleciała nad bramką rywali. Piłkarze z Piastowa starali się wykorzystać szybkość czarnoskórego Duru, lecz przegrywał on pojedynki z dobrze grającymi w obronie Jackiem Rudnickim oraz Arkadiuszem Romanem. Groźnie za to strzelał z dystansu Piotr Kaczor. Do końca pierwszej połowy obronę rywali nękał Świętochowski, jednak najbliższy zdobycia bramki dla beniaminka był Michał Rychlik. Po jego mocnym uderzeniu z dziesięciu metrów Przemysław Ryczko z największym trudem wybił piłkę na rzut rożny.
Pięć minut po przerwie padła pierwsza bramka w historii występów Korony w IV lidze. Jej autorem okazał się Karol Dmochowski, który wykorzystał podanie Świętochowskiego. Goście odpowiedzieli po kwadransie gry. Najpierw Rafał Rędota trafił w poprzeczkę, a pięć minut później Paweł Duliasz wbił piłkę do bramki Rafała Gorodziejczyka po rzucie rożnym bitym z prawej strony boiska. Ostatnia część meczu nie zachwyciła. Piłkarze obydwu drużyn opadli z sił czego konsekwencją były mnożące się faule. Efektu nie przyniosły też nieliczne ataki i mecz zakończył się, trzeba przyznać sprawiedliwym, remisem.

Narew pokazała charakter

Na niezwykle trudnego rywala trafili piłkarze Narwi w pierwszej kolejce nowego sezonu. Na inaugurację przyszło się bowiem zmierzyć z Ursusem Warszawa, który mierzy w awans do III ligi. Początek meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy w pierwszej odsłonie zdobyli dwie bramki (pierwszą po rzucie rożnym, drugą po zamieszaniu w polu karnym). W przerwie trener Marian Szarama zmienił ustawienie zespołu i wprowadził do gry Mariusza Marczaka i Marcina Truszkowiego. - Nie było już na co czekać w drugiej połowie. Dwójka wprowadzonych na plac piłkarzy szybkimi akcjami rozciągnęła obronę rywali co zaowocowało bramką kontaktową. Zdobył ją z Mariusz Nadrowski z rzutu karnego podyktowanego za faul na Andrzeju Kamińskim. - powiedział "Tygodnikowi" trener Szarama. Bramkę na wagę jednego punktu strzelił w 83 minucie gry Marcin Roman - piłkarz, który został zatwierdzony do gry w Narwi dopiero w piątek. Asystę przy drugiej bramce zaliczył Arkadiusz Pyskło.
- Chłopcy pokazali charakter. Co ważne nowy sezon zaczęliśmy w tym samym zestawieniu kadrowym, do tego do zespół zasilili juniorzy oraz wracają piłkarze tak jak to jest w przypadku Marcina Romana. Chciałbym podziękować piłkarzom za to, że zostali w klubie. - dodał Marian Szarama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki