Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie zaczęło się gdy przestałem pić

(am)
Bal w Rodzinie
Bal w Rodzinie A. Mierzwiński
Czy buduję nowe życie na fundamencie trzeźwości? Czym dla mnie jest tolerancja, pokora i upokorzenie? Na takie pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy spotkania zorganizowanego 18 stycznia przez Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich "Rodzina" oraz grupę AA "Nowe Życie" w Ostrowi Mazowieckiej.

Rok temu członkowie powstałej wówczas grupy samopomocowej "Nowe Życie" postanowili utworzyć stowarzyszenie działające na rzecz uzdrowienia fizycznego, duchowego i społecznego osób uzależnionych od alkoholu i narkotyków. Dzisiaj, po roku istnienia, "Rodzina" liczy już 40 członków i działa bardzo prężnie. Oprócz anonimowych alkoholików zrzesza ona także osoby współuzależnione, matki i żony alkoholików (grupa Al.-Anon), dorosłe dzieci alkoholików (grupa DDA) i od niedawna także młodych narkomanów (grupa AN). Podstawową formą działania są oddzielne dla każdej z tych grup mityngi zamknięte, w których mogą brać udział tylko osoby otwarcie przyznające się do uzależnienia. Co niedziela organizowane są natomiast, wprowadzone po raz pierwszy w Ostrowi, właśnie przez Stowarzyszenie "Rodzina", spotkania otwarte na które przychodzą całe rodziny.
- Spotkania te pełnią ważną rolę w podtrzymaniu postanowienia o zerwaniu z nałogiem - mówi prezes Stowarzyszenia "Rodzina" Janusz Czarnecki. - Osoby uzależnione wracają bowiem po przebytej terapii do swojego środowiska i muszą tu mieć jakieś wsparcie, aby nie sięgnęły ponownie po kieliszek. My ich przygarniamy, staramy się im pomagać w sprawach codziennych, rodzinnych, zawodowych aby nie załamali się i nie wrócili do nałogu. Po roku naszej działalności ci co regularnie uczestniczyli w mityngach, wytrwali w postanowieniu i nie zapili. Były natomiast dwa przypadki gdy osoby, które odeszły od grupy, po jakimś czasie wróciły do nałogu.
W pierwszych urodzinach Stowarzyszenia wzięło udział ok. 150 osób w tym liczne delegacje klubów abstynenckich i grup AA z Białegostoku, Siemiatycz, Ostrołęki, Przasnysza, Wysokiego Mazowieckiego, Bielska Podlaskiego, Łap, przedstawiciele starostwa, gminy Ostrów, miejskiej i gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Obecni byli także duchowni: ksiądz dziekan Edmund Chmielewski i Jan Kukowski z Kozik - kapelan ruchu abstynenckiego.
Podczas mityngu wstrząsające były relacje uczestników spotkania, gdy mówili o zniszczonych przez wódkę życiowych planach, rozbitych rodzinach i doznanych upokorzeniach, ale także o nadziei jaką daje zerwanie z nałogiem.
- Dla mnie życie zaczęło się na nowo z chwilą, gdy przestałem pić - brzmiało podsumowanie jednego z mówców. Spotkanie zakończył bal rocznicowo-karnawałowy, podczas którego nic nie wskazywało, że bawią się ludzie ciężko doświadczeni przez los. Od innych zabawa różniła się tylko tym, że podawano wyłącznie kawę, herbatę i napoje gazowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki