Zarzucają mu głównie brak programów osłonowych i odpraw dla 62 pracowników. Tyle osób ma bowiem do końca roku otrzymać wymówienia.
– To 20 procent załogi. Głównie osoby z długoletnim stażem, które pozostaną bez żadnych środków do życia, bez szans na dotrwanie do emerytury, czy znalezienie innego miejsca pracy – obawia się Jerzy Grodzi, szef przyzakładowej NSZZ „Solidarność”. W razie niespełnienia postulatów, działacze nie wykluczają strajku
Jak informowaliśmy, zwolnienia w podlaskim zakładzie PR to efekt mniejszego dofinansowania kolejowych przewozów pasażerskich, jakie zaoferował na lata 2013-2014 Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Choć spółka Przewozy Regionalne pokonała w przetargu swoją konkurencję, musi „ciąć” etaty.
Ponieważ wczorajsze spotkanie z dyrektor Elżbietą Załuską nie przyniosło efektów, w czwartek zakładowe związki zawodowe mają zamiar spotkać się z prezesem spółki PR w Warszawie. Rozmowy toczyć się będą wokół odpraw dla zwalnianych pracowników. Problem ten w skali całego kraju jest ogromny. Zwolnienia mają dotknąć w sumie ok. 4 tys. osób z różnych województw. Dziś kolejarskie związki zawodowe rozpoczną przed siedzibą spółki w Warszawie wspólną akcję protestacyjną. Będą domagać się m.in. przekazania pracowników i taboru likwidowanego Śląskiego Zakładu PR do spółki Koleje Śląskie, skąd „na bruku” ma się znaleźć 1,8 tys. osób. Akcja zacznie się o godz. 11. Protestujący zapewniają, że mieszkańcy stolicy nie odczują utrudnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?