16 sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął kontrolę okresową w Miejskim Klubie Sportowym "NAREW" w Ostrołęce.
Zakres kontroli obejmował:
1. prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania zobowiązany jest zakład oraz zgłaszanie do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego,
2. prawidłowość wystawiania zaświadczeń lub zgłaszania danych do celów ubezpieczeń społecznych.
Z 10 letniego okresu umożliwiającego dochodzenie należności z tytułu składek do kontroli wytypowano trzy lata tj. 2007-2009.
- W związku ze stwierdzeniem w trakcie kontroli naruszenia postanowień art. 11 a, art.18, art. 21 Ustawy z dnia 29 września 1994r. o rachunkowości (t.j. Dz. U. Z 2009r. Nr 152, poz.1223 ze zm) - informuje nas Barbara Smardzewska-Czmiel, Rzecznik Prasowy O/ZUS w Płocku. - Wydział Kontroli Płatników Składek Oddziału ZUS w Płocku zawiesił postępowanie kontrolne i zawiadomił Prokuratora Rejonowego w Ostrołęce o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby sprawujące funkcje członków w Zarządzie Miejskiego Klubu Sportowego "NAREW" w Ostrołęce w latach 2007-2010.
30 listopada Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce odmówiła wszczęcia postępowania w zakresie podrabiania dokumentów - ZUS zakwestionował podpisy piłkarzy na dokumentacji ubezpieczeniowej. Zakład ma jeszcze czas na zaskarżenie tej decyzji.
Natomiast, jak poinformowała nas Sonia Bajeńska, zastępca prokuratora rejonowego w Ostrołęce, prokuratura przekazała do Urzędu Skarbowego w Ostrołęce zbadanie nieprawidłowości wynikających z ustawy o rachunkowości.
Urząd skarbowy ma zająć się dokumentacją rachunkową, zeznaniami podatkowymi MKS Narew, które zakwestionował podczas kontroli ZUS.
Skarbówka sprawdzi m.in. czy wysokość podatków jakie płacił klub jest zgodna z dokumentacją. Kontrolerzy ZUS znaleźli tu duże rozbieżności. Według naszych informacji nie zgadzała im się również liczba osób, za które klub odprowadzał składki ZUS.
Tymczasem z funkcją prezesa MKS Narew Ostrołęka pożegnał się w listopadzie Dariusz Maciak. Przewodniczący rady miasta stwierdził w jednym z portali internetowych, że to przez kłody rzucane mu pod nogi przez jednego z dziennikarza TO i opozycyjnego radnego. Wypowiedź Maciaka, zostawiamy bez komentarza...
Więcej o tej sprawie w najbliższym papierowym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?