Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów zniszczony nagrobek? Jest na to polisa

Zbigniew Biskupski AIP
Andrzej Banas / Polska Press
Biorąc pod uwagę ceny grobowców oraz koszt usług kamieniarskich, naprawienie zniszczonego nagrobka wiąże się ze sporymi stratami finansowymi sięgającymi nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jak ubezpieczyć nagrobek? Kiedy za szkody odpowiada zarządca cmentarza? W jaki sposób zgłosić szkodę?

Każdego roku na polskich cmentarzach dochodzi do zniszczeń w wyniku aktów wandalizmu czy kradzieży – zwłaszcza w okolicach święta Wszystkich Świętych, gdy odnawiamy i ozdabiamy groby naszych bliskich. Oprócz powyższych zdarzeń, pomniki bardzo często ulegają zniszczeniu na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych.

Nie ulega wątpliwości, że groby naszych bliskich stanowią dla nas dużą wartość, szczególnie sentymentalną. Właśnie dlatego coraz częściej decydujemy się na ich ochronę. Takie ubezpieczenie zapewnia nie tylko spokój ducha, ale również chroni naszą kieszeń, gdy dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia.

– Z wyliczeń Gothaer wynika, że

średnia wysokość rocznej składki za ubezpieczenie nagrobka wynosi ok. 80 złotych,

podczas gdy wartość przeciętnego nagrobka to często kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Naprawa poszczególnych elementów również nie jest tania. Na ostateczną kwotę wpływa wielkość i rodzaj nagrobka, kamień, z którego jest wykonany, koszt prac liternika (za jedną literę płaci się średnio 3-4 złote), transport, montaż i inne – ocenia Anna Materny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych w Gothaer TU S.A.

Nagrobki można ubezpieczyć w ramach polisy obejmującej ochroną dom lub mieszkanie.
- Przy zakupie takiego ubezpieczenia możemy zabezpieczyć się przed sytuacją, w której część grobu uległa zniszczeniu w wyniku zdarzenia losowego. Ochroną obejmujemy szkody powstałe w efekcie dewastacji, działania warunków atmosferycznych np. naporu śniegu czy silnego wiatru, a także upadku obiektów (np. drzew, masztów lub słupów), uderzenia pojazdu oraz wandalizmu. Ubezpieczony otrzyma także odszkodowanie w przypadku kradzieży części nagrobka lub jego elementów, takich jak rzeźby lub wazony, o ile są one przymocowane na stałe do pomnika – mówi Anna Materny. W ramach oferty można ubezpieczyć nagrobek w formie płyty, pomnika albo budowli upamiętniającej zmarłego wraz z elementami jego otoczenia takimi jak ławeczka, klęcznik czy kostka brukowa.

Kiedy zarządca cmentarza odpowiada za szkody?

W przypadku szkód, za które odpowiedzialność ponosi zarząd cmentarza, kamieniarze lub firmy pogrzebowe możemy liczyć na odszkodowanie od nich samych. Wtedy należy żądać odszkodowania bezpośrednio od nich lub od zakładów ubezpieczeniowych, w których podmioty te wykupiły polisę OC.
Warto pamiętać, że polisa OC cmentarza chroni od odpowiedzialności na wypadek uszczerbku na życiu i zdrowiu osób trzecich, które przebywały na jego terenie. Polisa wykupiona przez zarząd cmentarza działa również wtedy, gdy na grobowiec przewróci się drzewo, ale tylko wtedy gdy było ono chore lub w złym stanie sanitarnym, a zarządca nie zadbał o nie, nie wykonał wycinki lub prac konserwacyjnych. – W przypadku siły wyższej np. gdy drzewo runęło na nagrobek podczas burzy, zarządca cmentarza nie ponosi odpowiedzialności – podkreśla Anna Materny.

W przypadku kradzieży, w pierwszej kolejności właściciel nagrobka powinien o sytuacji powiadomić policję oraz (w ciągu 3 dni roboczych) zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Wysokość poniesionych strat ustala się w oparciu o koszty odbudowy lub naprawy pomnika, uwzględniając jego rodzaj, wymiary, konstrukcję i zastosowane materiały.

Bardzo pomocne przy szacowaniu wartości szkody mogą okazać się wcześniej wykonane zdjęcia nagrobka, które były dołączone do umowy ubezpieczenia.

- Wysokość odszkodowania powinna pokryć koszty naprawy, jednak nie może być wyższa niż suma ubezpieczenia, czyli wartość, na jaką został ubezpieczony nagrobek – przypomina Anna Materny z Gothaer TU S.A.

Niestety, przed skutkami burzy, czy złych warunków atmosferycznych trudno się zabezpieczyć. Możemy jednak uchronić się przed kradzieżą – także kwiatów i innych ozdób, których ubezpieczenie nie obejmuje, a są obciążeniem dla naszego portfela.
Po pierwsze zainwestujmy w zamykany na klucz schowek, w którym możemy zostawić nieużywane wazony, lampiony, sztuczne kwiaty. Schowki montuje się najczęściej pod specjalną ławeczką, którą można postawić w pobliżu grobu, a jej nóżki na stałe przytwierdzić do podłoża.

Jeśli kupujemy kwiaty, zrezygnujmy z donicy, którą łatwo można ukraść. Włóżmy je do kamiennego wazonu, a jeśli są sztuczne, utrudnijmy ich wyjęcie wsypując na dno piasek, przykładając kilkoma kamieniami i zaginając dolne części łodyg oraz splatając je ze sobą. Przede wszystkim umówmy się jednak z osobami, które odwiedzają sąsiednie groby, by mieli baczenie również na nasz grobowiec, zwłaszcza gdy zbliża się Wszystkich Świętych, a ruch na cmentarzach jest znacznie większy.

Może Cię zainteresuje:

We wrześniu trzeci miesiąc z rzędu zarabialiśmy mniej niż miesiąc wcześniej. O ile?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Znów zniszczony nagrobek? Jest na to polisa - Strefa Biznesu

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki