Dwa dni wójt gminy wręczał jubilatom medale "Za długoletnie pożycie małżeńskie" nadane przez prezydenta RP. Każda para dostała odznaczenie, pamiątkowy dyplom oraz czerwoną różę. A potem był wspólny śpiew, dowcipy, wspomnienia i rady dla wszystkich, którzy chcieliby taki jubileusz obejść w swoim życiu.
- Wyszłam za mąż gdy miałam osiemnaście lat - opowiada swoją historię Marta Deniszewska z Prostyni. - Na męża wybrałam sobie przystojnego bruneta, który tańczył w balecie. Gdy moja mama usłyszała, że chcę się żenić jako pierwsza, przed starszą ode mnie o 5 lat siostrą, była bardzo niezadowolona. Gdy szłam do ślubu cywilnego to jeszcze usłyszałam od niej "gdzie idziesz - wróć się gówniarzu". No ale nic sobie z tego nie robiłam. Kochałam swojego chłopaka i chciałam z nim być. Z perspektywy czasu wiem, że była to słuszna decyzja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?