Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złe czasy dla pracowników - głodowa pensja, część etatu, praca 7 dni w tygodniu

Maciek Sulima
Kilkaset osób zgłosiło się na rozmowy kwalifikacyjne na posadę sprzedawcy w sklepie obuwniczym i sprzątaczki

Ponad 150 osób ubiegających się o pracę sprzedawcy w sklepie obuwniczym? 100 o posadę sprzątaczki? Tak ogromnym zainteresowaniem cieszyły się rozmowy kwalifikacyjne w sprawie pracy w sklepie, który chce w Ostrołęce otworzyć jedna ze znanych sieci.

Wygląda na to, że kryzys zaczyna swe piętno odciskać również w naszym regionie. O pracę coraz trudniej. Na jedno ogłoszenie odpowiada zwykle wielu zdesperowanych bezrobotnych. To sprawia, że pracodawcy mogą przebierać jak w przysłowiowych ulęgałkach. I dobrze, że mają możliwość wyboru. Tyle tylko, że niektórzy wykorzystują tę sytuację i kompletnie nie liczą się z drugim człowiekiem - potencjalnym pracownikiem. Wyśrubowane wymagania, głodowa pensja, praca bez umowy albo na część etatu, ale przez sześć- siedem dni w tygodniu - taką "ofertę" mają dla pracowników niektórzy ostrołęccy handlowcy.

W lutym nasza Czytelniczka dowiedziała się o rekrutacji do nowo otwieranego sklepu obuwniczego znanej sieci. Oczywiście poszła.
- Byłam w szoku kiedy zobaczyłam ile ludzi tam przyszło - relacjonuje. - Byłam 40 w kolejce choć przyszłam 20 minut przed rozpoczęciem rekrutacji.
Szacuje, że na tę rozmowę kwalifikacyjną przyszło około 150 osób - kobiet i mężczyzn.
- A słyszałam, że kilka dni wcześniej, gdy firma szukała sprzątaczki, na "casting" dotarło ok. 100 osób - mówi.
Pracodawca spoza miasta wzbudził nadzieję. Nadzieję na godziwe warunki pracy i płacy - umowę, normalną pensję. Ale czar prysł, kiedy jedna z pierwszych osób opuściła pokój rekrutacji. Powiedziała zgromadzonym na korytarzu, że firma oferuje zaledwie 1/4 etatu, a o wysokości płacy nie chcą powiedzieć.

Tylko w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego nasza Czytelniczka opowiada o tym, jak przez kilka miesięcy szukała pracy w Ostrołęce, o tym co oferują i jak traktują bezrobotnych ostrołęccy handlowcy i zarządzający większymi sklepami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki