Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgoda na krematorium

Elwira Czechowska
Jedna z kilku spopielarni zwłok w Polsce powstanie w Wyszkowie

W Wyszkowie jeszcze w tym roku ma być zbudowana nowoczesna spopielarnia zwłok. Pozwolenie na jej budowę uzyskali właściciele zakładu pogrzebowego "Apokalipsa" z ul. Pułtuskiej - Anna i Robert Czyżakowie. Kremacja zwłok, jako forma pogrzebu, staje się w Polsce coraz bardziej powszechna.

Postępowanie administracyjne w sprawie wydania zgody na rozbudowę istniejącego już domu pogrzebowego na osiedlu Polonez o część mieszczącą spopielarnię zwłok, trwało kilka miesięcy. Najpierw w tej sprawie wypowiedziały się służby burmistrza, które uznały, że inwestycja nie wymaga opracowania raportu oddziaływania na środowisko. W ubiegłym tygodniu starosta wydał więc pozwolenie na budowę.

- O dopuszczeniu do budowy spopielarni w tym miejscu zdecydowała prawomocna decyzja burmistrza Wyszkowa, w której stwierdził on brak potrzeby przeprowadzania oceny tej inwestycji na środowisko - mówi Józef Mięksiak, naczelnik wydziały architektoniczno-budowlanego Starostwa Powiatowego w Wyszkowie.

Burmistrz opierał się przy tej decyzji na opiniach sanepidu i służb ochrony środowiska. Inwestor, Robert Czyżak, podkreśla, że kremacja oznacza mniejsze zagrożenie dla środowiska niż tradycyjny pochówek.

Budowa spopielarni rozpocznie się gdy tylko decyzja starosty uprawomocni się. Potrwa kilka miesięcy. Właściciel "Apokalipsy" przyznaje, że o ile nic nie stanie na przeszkodzie, uruchomienie krematorium planowane jest jeszcze jesienią tego roku. W Polsce istnieje zaledwie kilka spopielarni zwłok, najbliższa nam - w Warszawie. To głównie tam przewożone były do tej pory ciała osób, które wybrały kremację zamiast tradycyjnego pochówku.

- Jest to forma pogrzebu coraz bardziej powszechna, szczególnie wśród ludzi z mojego i młodszych pokoleń - mówi Robert Czyżak.

Zainteresowanie kremacją wzrosło znacząco w ostatnich latach. Dlatego na skremowanie zwłok w istniejących spopielarniach czekało się nieraz i po kilka tygodni. W miarę przybywania nowych krematoriów czas ten skracał się.

- Ostatnio do około czterech dni - przyznaje Robert Czyżak, którego zakład pogrzebowy w ubiegłym roku przeprowadził 60 kremacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki