- Obejmuję stanowisko po znakomitym dyrektorze, przed chwilą wysłuchałem przemówienia, które mnie dołuje - mówił nieco żartem po oficjalnym przyjęciu powołania na dyrektora szpitala doktor Zbigniew Prus.
- Będzie mi bardzo trudno dźwigać ten ciężar wielkiego zaufania, jakim mnie obarczyliście, ale zrobię co będę mógł. Zrobię wszystko, by doprowadzić zakład do jeszcze lepszej formy. Z pomocą was wszystkich - dodał, zapewniając wielką lojalność dla zakładu i przede wszystkim dla jego pacjentów.
Powołanie Zbigniewa Prusa przez starostę Deptułę na dyrektora zgromadzeni pracownicy szpitala przyjęli gromkimi brawami.
- W dobrej, zgodnej współpracy można wiele dokonać, na co liczę i czego życzę całej załodze szpitala - mówił starosta.
Jednocześnie dziękowano doktorowi Jerzemu Kacprzykowi, który przez cztery trudne miesiące pełnił obowiązki dyrektora, samodzielnie działając za cały szpitalny zarząd po odejściu pozostałych dyrektorów - Hanny Jaroszewskiej i Dariusza Hajdukiwicza.
Propozycji pozostania na stanowisku dyrektora nie przyjął. Chciał pozostać ordynatorem oddziału chirurgii. Jednak, jak zapewnił doktor Prus, będzie nadal urzędował także w gabinecie zastępcy dyrektora, który zajmował za dyrektora Hajdukiewicza.
Nowej dyrekcji i medycznemu personelowi szpitala życzono, żeby dawali sobie radę z konkurencją sąsiadów w Ostrołęce i Przasnyszu. I żeby w makowskim szpitalu wciąż przybywało pacjentów. Lekarze też by się przydali.
Więcej na ten temat przeczytacie w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?