Zamieszanie z parkomatami przy szpitalu. Kolejka samochodów ciągnie się do ronda

- Wiedziałem, że parking przed szpitalem ma być płatny, ale w życiu nie pomyślałem, że będzie z tego powodu tyle problemów - mówi pan Edward. - Kolejka samochodów, czekających na zaparkowanie ciągnie się aż do ronda. Kierowcy denerwują się, ponieważ oznaczenie jest nieczytelne.

- Moja matka poczuła się źle i postanowiłem zawieźć ją do szpitala - opowiada pan Andrzej. - Prawie pół godziny próbowałem zaparkować samochód. Maszyna wydająca bilety odmówiła posłuszeństwa. Nie mogłem ani pojechać dalej, ani zawrócić.

- To pierwszy tego typu parking w Ostrołęce - mówi Tomasz Patyra, pracownik administracyjny szpitala. - Potrzeba trochę czasu, żeby ludzie nauczyli się z niego korzystać.

Na razie są pewne problemy, ale zapewniam, że obsługa parkometrów jest bardzo prosta.
- Wjeżdżając na teren szpitala, pacjenci powinni kierować się według narysowanych znaków w stronę szlabanu, należy się trzymać tylko lewej strony jezdni, gdyż prawa strona przeznaczona jest dla karetek - wyjaśnia Patyra. - Przy szlabanie znajduje się parkometr, który wydaje bilety. Wystarczy przycisnąć podświetlony na niebiesko przycisk i odebrać bilet. Następnie należy zaparkować samochód. Warto dodać, iż istnieje możliwość bezpłatnego wjazdu, pod warunkiem, że pacjent opuści teren szpitala w ciągu 15 minut. Opuszczając szpital trzeba udać się do kasy, która znajduje się w wejściu głównym, bądź bezpośrednio na parkingach. Obsługa kasy jest prosta, wystarczy kierować się wskazówkami podanymi w instrukcji. Bilet, który pacjenci otrzymali przy wjeździe na teren szpitala, służy również do otwarcia szlabanu wyjazdowego. Godzina postoju kosztuje 1 zł. Przy szlabanie wyjazdowym znajduje się urządzenie sprawdzające dokonanie zapłaty za postój. Wystarczy przyłożyć bilet kodem kreskowym do góry w miejscu, w którym miga czerwony laser. Po chwili szlaban otworzy się.