Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrali dla Łukaszka

Fot. Artur Olbryś
O sercu uczestników koncernu "Pomoc jest w nas” świadczy nie tylko wysokość darowizn, ale także sama obecność
O sercu uczestników koncernu "Pomoc jest w nas” świadczy nie tylko wysokość darowizn, ale także sama obecność Fot. Artur Olbryś
Koncert charytatywny "Pomoc jest w nas"
Wśród organizatorów koncertu był również chorujący na raka Andrzej Janiszewski, dla którego jednorożanie zbierali pieniądze w ubiegłym roku    Fot. Artur

Wśród organizatorów koncertu był również chorujący na raka Andrzej Janiszewski, dla którego jednorożanie zbierali pieniądze w ubiegłym roku Fot. Artur Olbryś

Wśród organizatorów koncertu był również chorujący na raka Andrzej Janiszewski, dla którego jednorożanie zbierali pieniądze w ubiegłym roku Fot. Artur Olbryś

Jednorożec. 7475 zł - uzbierali dla chorego na białaczkę Łukasza Szymańskiego uczestnicy koncertu charytatywnego, który się odbył 9 stycznia w Gimnazjum w Jednorożcu.

Choroba pojawiła się bez ostrzeżenia. W jednej chwili świat państwa Szymańskich legł w gruzach. - Gdy usłyszeliśmy diagnozę..., to było straszne - wspomina Tadeusz Szymański, ojciec dwunastolatka chorego na białaczkę. Jeszcze we wrześniu Łukasz żył niemal jak wielu innych dwunastolatków. Chodził do szóstej klasy szkoły w Jednorożcu, a w wolnym czasie lubił grać w piłkę. Piszemy niemal, bo półtorej roku temu, po rozwodzie rodziców chłopiec zamieszkał z ojcem w Kobylakach Konopkach, a jego mama i dwójka rodzeństwa - w Przasnyszu.

Choroba zaatakowała w październiku. Łukasz Szymański zaczął kasłać. Wyglądało niegroźnie, więc początkowo ojciec próbował leczyć chłopca farmaceutykami dostępnymi bez recepty. - Po syropach i kilkudniowym siedzeniu w domu niby mu przeszło. Wrócił do szkoły, ale po jedynym dniu kaszel wrócił. I z dnia na dzień Łukasz robił się coraz bledszy - wspomina ojciec chłopca Tadeusz Szymański. Wizyta u lekarza rodzinnego zaowocowała skierowaniem na wyniki z morfologii. Po obejrzeniu wyników, lekarz rodzinny kazał jechać Szymańskim do szpitala w Przasnyszu. Stamtąd karetka przewiozła chłopca do Warszawy. Trafił do kliniki dziecięcej przy ul. Litewskiej. To było 29 października. Od tamtej pory Łukasz wciąż jest w warszawskim szpitalu.

Szpitalna codzienność

Białaczka limfoblastyczna - brzmi lekarska diagnoza. Tadeusz Szymański po raz pierwszy usłyszał ją od przasnyskich lekarzy. - To było straszne - mówi. I dodaje, że natychmiast zrobione zostały, tak na na wszelki wypadek, badania pozostałym dwóm dzieciom. Okazało się, że wszystko jest w porządku. Przyczyny białaczki limfatycznej nie są znane. Zagadkowy bywa też rozwój choroby. - Wszystko może się zmienić z godziny na godzinę. Mówią nam, że najlepszych razie Łukaszka czeka 2-2,5 roku leczenia - mówi tata chłopca. Niemal cały ten okres, z kilkudniowymi przerwami, Łukasz spędzi w warszawskim szpitalu. Dla jego rodziców oznacza to nie tylko pasmo nieustannych zmartwień, ale także ogromne wydatki. Tym bardziej, że chcą być przy Łukaszku cały czas. Za leczenie płaci Narodowy Fundusz Zdrowia, ale Szymańscy potrzebują pieniędzy na codzienność. Jeden dzień jednego z rodziców w Warszawie (dyżurują przy dziecku na zmianę) kosztuje ok. 100 zł. Do tego dochodzi 20 zł za parking pod szpitalem i koszt paliwa.

Pomoc jest w nas

Sytuacja rodziny Szymańskich w lokalnym środowisko została zauważona. - Ja nie prosiłem o pomoc. Zresztą pewnie nawet nie umiałbym prosić - mówi Tadeusz Szymański. Pierwszy z ojcem Łukaszka skontaktował się Zbigniew Kulasiński, społecznik z Jednorożca. Szymański pomoc przyjął. - Gdy Łukasz był zdrowy nigdy nikogo o pomoc nie prosiłem. Zresztą teraz też jest mi trochę wstyd, ale teraz najważniejsze jest dobro Łukaszka. Przyjąłem więc pomoc, bo nie bardzo mogę teraz pracować, a muszę być z dzieckiem - mówi rolnik ze wsi Kobylaki Konopki. A jak z chorobą daje sobie radę Łukasz? - Fizycznie się nie zmienił, ale widać, że jest mu bardzo ciężko. Marzy, by jak najszybciej wrócić do domu - mówi Tadeusz Szymański.

Koncert charytatywny pod hasłem "Pomoc jest w nas", którego dochód został przeznaczony dla Łukaszka, odbył się 9 stycznia w Gimnazjum w Jednorożcu. Wśród organizatorów koncertu był również chorujący na raka Andrzej Janiszewski, dla którego jednorożanie zbierali pieniądze w ubiegłym roku. - Wiem doskonale, co Łukasz przeżywa w tym momencie i nikomu nie życzy takiej choroby - mówił podczas koncertu wzruszony Andrzej.

Grali i licytowali

Koncert charytatywny ruszył o godz. 18.00 wraz z pokazem zespołu tanecznego ze Strefy Otwartej z Przasnysza. Następnie na scenie pojawili się szkoli koledzy i koleżanki Łukasza, którzy, pod okiem nauczycielki Annę Pochulajewskiej, przygotowali krótką część artystyczną. W tańcu towarzyskim zaprezentowali się: Klaudia Andruszkiewicz i Marcin Wójcik, Aleksandra i Łukasz Szczęśni, Magda Ludnicka i Patryk Łazicki oraz grupa dzieci z grupy Let's Dance. Dla Łukaszka zagrały także zespoły: lokalny zespół rockowy, który został utworzony specjalnie na tę okazję i przasnyski zespół JOY. Największy aplauz publiczności zdobył zespół z Ostrołęki Nasty Nation, tańczący break dance. Wraz z zespołem wystąpił Kamil Kostrzewski, który jest wicemistrzem Polski w tym rodzaju tańca. Ostatnim wykonawcą był utalentowany wokalnie Bartek Kuśmierczyk z sąsiednich Chorzel.

Występy artystyczne przerywały licytacje. Wśród licytowanych przedmiotów były m.in. akwarele Anny Krzeszowiec z Budzisk, szalik warszawskiej Legii z autografem Zbigniewa Bońka, szal z lisa, skóra z jelenia, piłka nożna z autografami piłkarzy drużyny Mazowsze Jednorożec i noże samurajskie. Mieszkaniec Kobylak Konopek, czyli rodzinnej wsi Łukasza, Rafał Miączyński przekazał na licytację piękny obraz olejny - "Wazon pełen Kwiatów". Nabywcy przedmiotów nie szczędzili pieniędzy. Jak sami zresztą twierdzili, nie ważna była wartość przedmiotu, ale cel.

Zebrane podczas koncertu pieniądze, a było ich 7 475 zł, zostały uroczyście przekazane tacie Łukasza. Pan Szymański dziękując wszystkim za okazane serce nie krył wzruszenia. Ostatnim akcentem spotkania była modlitwa za zdrowie Łukaszka, której przewodził proboszcz parafii Jednorożec - ks. Andrzej Kron. n

Anna Suchcicka, Wojciech Łukaszewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki