Klaudia Wołyniec jest mieszkanką Ełku. To już dwa tygodnie, jak wyszła z domu i ślad po niej zaginął. 17-letniej dziewczyny szuka rodzina, koleżanki ze szkoły, policja. A ona milczy, nie odpowiada też jej telefon.
Daj choćby maleńki znak, że żyjesz. Błagam! Kochamy cię tu wszyscy. Wróć! - śle rozpaczliwe słowa do Klaudii Wołyniec jej ciocia Beata Raplis
Beata Raplis rozwiesiła w mieście plakaty ze zdjęciem siostrzenicy. Apeluje o każdą informację, która może naprowadzić na ślad zaginionej. Nie doczekała się odzewu.
"Coś ją zabrało przy obiedzie"
- Nie miała żadnych powodów, żeby uciekać. To spokojna i porządna dziewczynka. Nigdy nie wracała do domu później niż o godzinie 21. Tym razem nie doczekałam się jej do północy. Zawsze sprzątała po sobie, a tu zostawiła talerze na stole, jakby coś ją nagle zabrało w środku posiłku - opowiada o wieczorze z 3 listopada pani Beata.
- To dla nas wielki dramat - dodaje Jadwiga Kwasiborska, matka pani Raplis.
Beata Raplis zabrała Klaudię do rodziny zastępczej 4 lata temu od kuzyna ze wsi k. Kalinowa. Jej ojciec został pozbawiony praw rodzicielskich.
Nikt nie rozumie, co mogło doprowadzić Klaudię do ucieczki.
Zerwała się pierwszy raz
Dziewczyna uczy się w Technikum Hotelarskim w Ełku.
- To spokojna uczennica. Ona nigdy nawet z lekcji nie uciekła. Była tego dnia w szkole. I "zerwała" się z dwóch ostatnich lekcji - mówi Renata Bielecka, wychowawczyni Klaudii.
Sara Kozłowska jest serdeczną koleżanką zaginionej dziewczyny. Ona tym bardziej nie rozumie, co się dzieje z Klaudią. - Dwa tygodnie temu razem wyszłyśmy ze szkoły. Pobiegła do domu, bo - jak twierdziła - była okropnie głodna. Wiedziałabym o jej kłopotach, ona mówiła mi wszystko - zamyśla się Sara.
Policja zaś rozpoznaje każde możliwe tropy i poszlaki.
- Wszystkie informacje mogą okazać się bezcenne - prosi o sygnały o zaginionej ełczance Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.
Źródło:
Gazeta Współczesna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?