Nasza Czytelniczka dostała na pocztę elektroniczna maila o takiej treści:
Rozumiemy, że łatwo przeoczyć niektóre płatności i chcielibyśmy Ci przypomnieć, że niestety nie udało nam się otrzymać twojej płatności w kwocie 1639,50 zł w terminie. Prosimy, byś przyjrzał się dołączonej kopii elektronicznej faktury.
– Wiem, że nie zalegam z żadnymi opłatami, a już na pewni nie mam jakichkolwiek opłat w takiej wysokości – powiedziała nam Czytelniczka. – Traktuję ten mail więc jako próbę wyłudzenia ode mnie pieniędzy. Ale nie wiem czy ktoś się na coś takiego nie nabierze, bo są osoby, które wszelkie wezwania do zapłaty traktują wręcz ze strachem. Jak radzić sobie z takimi próbami wyciągnięcia pieniędzy i czy takie działanie można zgłosić policji?
Na jej pytania odpowiedział Sylwester Marczak, rzecznik ostrołęckiej policji:
– Wiadomość od nadawcy, z którym nie nawiązaliśmy żadnej współpracy, dotyczącą uiszczenia zaległości powinniśmy potraktować jako niepożądaną. Często po otwarciu załączników, w których często są wirusy, niestety narażamy się na wiele niebezpieczeństw. Najlepiej bez otwierania poczty usunąć taką wiadomość. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości związanych np. z podejrzeniem możliwości popełnienia przestępstwa można je zweryfikować poprzez kontakt z policjantem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
