Zaczęło się od zatrzymania z gramem trawki - skończyło na przejęciu kilograma narkotyków

22 marca na terenie Ostrołęki został zatrzymany nastoletni mieszkaniec miasta. Miał przy sobie jeden gram narkotyków. W ten sposób ruszyła cała lawina zdarzeń, którą zapoczątkowali policjanci ostrołęckiego wydziału patrolowego. Jej kontynuacją zajęli się ostrołęccy śledczy wspierani przez kryminalnych. W kilka godzin po pierwszym zatrzymaniu w ręce policjantów wpadł dwudziestolatek, przy którym znaleziono 4,5 grama narkotyków. W tym przypadku również była to marihuana. Kolejne działania to ścisła współpraca na linii ostrołęckiej komendy policji oraz Prokuratury Rejonowej. Jak się okazało działania podejrzanych o handel narkotykami znacznie wybiegają poza granice miasta i powiatu ostrołęckiego. Kolejne przeszukania i inne czynności odbywają się przy współpracy z policjantami z Radomia, Olsztyna, Warszawy i Ciechocinka - informuje Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

W Warszawie policjanci zabezpieczają marihuanę o wadze przekraczającej kilogram. W tym samym czasie zamykana jest hodowla marihuany w Ciechocinku. Policjanci zabezpieczają kolejne narkotyki oraz specjalistyczny sprzęt do ich produkcji. W sprawie przewija się kilkanaście osób. Wobec czterech stosowany jest areszt. Szacuje się, że wartość narkotyków zabezpieczonych i wprowadzonych w obieg przekracza ćwierć miliona złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy.

- Co to jest gram? Po co zatrzymują? Co to za przestępstwo? Często pojawiają się takie pytania w kontekście kolejnych zatrzymań dokonywanych przez policjantów. Trzeba zaznaczyć, że bardzo często ten jeden gram jest pierwszym krokiem w walce z grupami zarabiającymi na narkotykach "grubą kasę" - komentuje Sylwester Marczak.