Przypomnijmy, że miasto podpisało już umowę z firmą "Voltica" z Bielska-Białej - w sierpniu zeszłego roku. Firma płaci miastu nieco ponad 1000 zł za ha rocznie. Umowa została podpisana na 3 lata, ale "Voltica" zwróciła się już z wnioskiem o wydzierżawienie hałdy na 30 lat. Na wieloletnią dzierżawę bez przetargu musi się zgodzić rada miasta. I zgodziła się, choć sprawa wywołała spore kontrowersje. Radni opozycji uznali między innymi, że wymieniona wyżej cena dzierżawy krótkoterminowej jest skandalicznie niska. Prezydent zapowiadał podczas sesji, że cena ta - w przypadku rozpoczęcia inwestycji - znacznie wzrośnie. Do jakiej kwoty?
Tego nie powiedział, ale można już mieć pewność, że będzie to ponad 6 tys. zł za ha rocznie. Skąd taka cena? Prezydent wydał właśnie zarządzenie "ustalające stawki czynszu z tytułu dzierżawy gruntów komunalnych". W zawartym w nim katalogu gruntów znalazły się dwie pozycje dotyczące właśnie dzierżawy gruntów pod budowę farm fotowoltaicznych. I tak stawka za dzierżawę miejskiego gruntu pod taką działalność (przed rozpoczęciem produkcji energii elektrycznej) wynosi 1177,50 zł za ha plus VAT rocznie. Czyli tyle ile płaci dziś "Voltica". Kolejna pozycja ustala stawkę czynszu gruntu z takim samym przeznaczeniem, ale już po rozpoczęciu produkcji energii elektrycznej. I czynsz ten wynosi 6558,50 zł za ha plus VAT rocznie.
Warto dodać, że nawet mimo takich zapisów, faktyczna kwota dzierżawy może być wyższa. Ustalenie jej w prawie miejscowym nie jest dla prezydenta obligujące - zawsze ma możliwość podniesienie jej w górę, o ile oczywiście druga strona zgodzi się zapłacić więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?