Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za akcją #otwieraMY stoją m.in. wrocławscy narodowcy

Marcin Rybak
Marcin Rybak
W nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę - mimo zakazów – otworzyły się dwie dyskoteki. Był to trzeci weekend z rzędu, kiedy kluby Wall Street i Boogie Club zorganizowały zabawy tak, jakby pandemii i restrykcji nie było
W nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę - mimo zakazów – otworzyły się dwie dyskoteki. Był to trzeci weekend z rzędu, kiedy kluby Wall Street i Boogie Club zorganizowały zabawy tak, jakby pandemii i restrykcji nie było Tomasz Hołod
Co najmniej kilkadziesiąt lokali gastronomicznych, w tym kilka restauracji i dwie dyskoteki z Wrocławia, wznowiły w ostatnich dniach działanie mimo obowiązujących wciąż zakazów. To w ramach ogólnopolskiej akcji #otwieraMY. Jak ustaliliśmy, za stowarzyszeniem które ją wymyśliło i promuje, stoją m.in. wrocławscy narodowcy oraz organizator demonstracji przeciw LGBT.

Wrocławskie stowarzyszenie WIR - Masz Głos, które rzuciło hasło #otwieraMY i nawołuje do buntu oraz uruchamiania firm zamkniętych rządowymi rozporządzeniami, formalnie nie jest jeszcze zarejestrowane przez sąd. Trwa procedura rejestracji. Założyło je w sierpniu jedenaście osób. Stowarzyszenie ma "promować idee demokracji bezpośredniej jak referendum, inicjatywa obywatelska czy obywatelskie veto".

Wśród założycieli są m.in. wrocławski przedsiębiorca Arkadiusz Dudzic czy prawnik Paweł Nogal. Ten drugi niemal od początku pandemii zaangażowany w protesty przeciwko zakazom i restrykcjom, choćby takim jak obowiązek zasłaniania ust i nosa. W październiku ubiegłego roku współorganizował manifestację na wrocławskim Rynku, rozwiązaną przez magistrat. Po tej manifestacji urząd miejski złożył nawet doniesienie do prokuratury.

Internetowa strona stowarzyszenia dopiero jest w budowie. Facebookowy profil: na samej górze zdjęcia Arkadiusza Dudzica z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem. Zgodnie z opisem, zostało zrobione w latem w Warszawie, podczas demonstracji przedsiębiorców „odwołujemy pandemię”. Działaczy WiR można było ostatnio spotkać w Pasażu Niepolda, gdzie w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę - mimo zakazów – otworzyły się dwie dyskoteki. Był to trzeci weekend z rzędu, kiedy kluby Wall Street i Boogie Club zorganizowały zabawy tak, jakby pandemii i restrykcji nie było. Po pierwszej próbie – z 10 stycznia – właściciele zostali wezwani na policję. Towarzyszyli im działacze WiR w żółtych kamizelkach.

Damian Daszkowski - wrocławski działacz Konfederacji i Ruchu Narodowego. Formalnie nie należy do WIR. Ale jest tam gdzie oni. Na jego facebookowym profilu można znaleźć film, nagrany w Pasażu Niepolda w nocy z piątku na sobotę. Polityk pokazuje jak bawią się młodzi ludzie w klubach. Namawia też do podpisywania społecznego projektu ustawy, odwołującego sanitarne restrykcje. Jest pełnomocnikiem Ruchu Narodowego na Dolnym Śląsku, liderem Klubu Konfederacji we Wrocławiu ale też asystentem wrocławskiego posła tego ugrupowania Krzysztofa Tudaja. - Współpracujemy z WIR – mówi. - Zostaliśmy poproszeni o pomoc. Mamy wspólne interesy – dodaje. Jeden z działaczy WIR Andrzej Borek zaprasza media na, organizowane co miesiąc, „pogrzeby służby zdrowia”. Ale też na – bliskie ideowo Konfederacji – protesty przeciwko środowiskom LGBT. Przy okazji tych ostatnich padają oskarżenia, że homoseksualiści to pedofile.

Zobacz także

Skąd się wzięło stowarzyszenie? Jak mówi nam Paweł Nogal, to odpowiedź na "bezprawne działania rządu". Jakie? Latem i na początku jesieni protestowano głównie przeciwko restrykcjom, przekonywano, że pandemia nie jest tak bardzo groźna, jak się niej powszechnie mówi. Protestowano przeciwko nakazom noszenia maseczek, nazywanych przez ludzie z tego środowiska „kagańcami”. Dziś główny problem to pozamykane firmy.

- Programy pomocowe są szczątkowe, dedykowane tylko wybranym, to działania pozorowane – mówi nam Paweł Nogal. - Jak rząd chce zamykać firmy, to niech wprowadzi stan nadzwyczajny. Rzeczpospolita ma długą pamięć – mówi, ostrzegając, że przyjdzie czas, kiedy winni bezprawnych działań będą rozliczeni. A, że są bezprawne, tego Paweł Nogal jest pewien. Jako dowód przytacza kolejne wyroki sądów, uchylające kary, nakładane przez sanepid na buntujących się przedsiębiorców.

Działacze WIR opowiadają, że zgłaszają do nich prawnicy, gotowi pomagać zbuntowanym przedsiębiorcom. Przygotowali poradnik na wypadek wizyty sanepidu i policji. Są skuteczni? Na pewno zmobilizowali rząd do działania. Kiedy coraz częściej i coraz głośniej zaczęto mówić o buncie i akcji „#otwieramy”, premier zaczął częściej i głośniej mówić o luzowaniu restrykcji. Teraz minister zdrowia próbuje z tych deklaracji Mateusza Morawieckiego się wycofywać.

Zobacz także

Ale WIR – na swoim profilu – chwali się też udziałem w poniedziałkowej manifestacji pod Dolnośląską Izbą Lekarską w obronie doktor Anny Martynowskiej z Lądka-Zdroju. Kobieta została zawieszona w prawach wykonywania zawodu po tym, jak publicznie twierdziła, że pandemia nie istnieje. - Każdy z nas jest tu z różnych powodów. Ważne jest, by walczyć o wolność słowa. Jak ktoś uważa, że dr Martynowska mówi bzdury, to niech zaprosi ją do debaty i udowodni, że ona się myli – przemawiał na manifestacji lider Stowarzyszenia WIR Arkadiusz Dudzic.

- Jest pan antyszczepionkowcem - pytamy Pawła Nogala, jednego z założycieli WIR.
- To propagandowy stygmat. Ludzie walczący o wolność szczepień nie są antyszczepionkowcami - odpowiada.

Oto obostrzenia, jakie obowiązują w Polsce od poniedziałku, 1 lutego. Czy w lutym można będzie więcej niż w styczniu? Tylko nieznacznie, choć co innego wynikało z niedawnych zapowiedzi Mateusza Morawieckiego. Premier deklarował, że w lutym odmrożenia może doczekać się m.in. branża gastronomiczna i fitness. Ale przeciwnikami takiego rozwiązania byli m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski oraz doradca premiera prof. Andrzej Horban. Losy obostrzeń ważyły się do środy, kiedy to na kolejnym posiedzeniu zebrał się rządowy zespół kryzysowy.Jakie decyzje zapadły w kwestii szkół, galerii handlowych, restauracji, hoteli, stoków narciarskich i imprez? Które obostrzenia zostaną zniesione i kiedy się to stanie? Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.Przejdź do kolejnego slajdu ---

Od dziś nowe obostrzenia w Polsce. Zobacz, co się zmieniło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za akcją #otwieraMY stoją m.in. wrocławscy narodowcy - Gazeta Wrocławska

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki