Z Zarąb Kościelnych na Jasną Górę na koniach [ZDJĘCIA]

Po dziesięciu dniach pielgrzymowania z Zarąb Kościelnych, na Jasną Górę dotarła XIX Konna Pielgrzymka pod dowództwem ks. kan. Andrzeja Dmochowskiego - proboszcza parafii Zaręby Kościelne. Wraz z księdzem pielgrzymowali także m.in. ks Grzegorz Śniadach - proboszcz parafii Dąbrówka oraz ks. Łukasz Wawro.

Tegoroczna pielgrzymka była dziękczynieniem za 100-lecie odzyskania niepodległości oraz 250 rocznicę zawiązania Konfederacji Barskiej.

- Pielgrzymowaliśmy śladami konfederatów barskich, którzy na czele z generałem Kazimierzem Puławskim obronili Częstochowę przed Rosjanami, a swoim męstwem i odwagą tchnęli ducha walki w naszych przodków – mówił ks. Dmochowski.

Konnych pielgrzymów z Zarąb w Częstochowie powitała liczna grupa parafian, wśród nich wicestarosta Urszula Wołosiewicz, która po raz 19 zorganizowała wyjazd autokarami (dojechało nimi 80 osób), byli też pielgrzymi, którzy dotarli samochodami osobowymi. Wszyscy uczestniczyli we wspólnych dwudniowych uroczystościach. Mszę św. polową sprawowali biskupi: Stanisław Stefanek i Tadeusz Bronakowski oraz Ojciec Generał Eustachy Rakoczy.

- Dzisiaj dzięki Opatrzności Bożej nie trzeba, byśmy o Polskę walczyli na wojennych frontach, byśmy przelewali krew za wolność – mówił bp Bronakowski. - Współczesna sytuacja stawia przed nami nowe wyzwania na niwie patriotycznej. Niestety ten pozorny spokój sprawia, że wiele sumień jest jakby uśpionych. Polska potrzebuje waszej miłości. Troska o Ojczyznę jest naszym podstawowym obowiązkiem, jest powinnością wynikającą z przykazań Bożych. Umiłowanie Ojczyzny jest jednym z najpiękniejszych i najszlachetniejszych rodzajów miłości.

Wieczorem była droga krzyżową oraz - wraz z ułanami i biskupem Stefankiem - Apel Jasnogórski na placu, gdzie stacjonowali ułani.

Następnego dnia o godz 6.00 odbyła się msza św, a w sali rycerskiej odbyło się uroczyste rozwiązanie pielgrzymki. W trakcie tych uroczystości ułani oraz zasłużone osoby otrzymali medale na 100 - lecie niepodległości oraz pamiątkowe grawertony.

W drodze powrotnej pielgrzymi zatrzymali się w Warszawie, gdzie zwiedzili Świątynię Opatrzności Bożej. To już doroczna tradycja, że w drodze do domu zatrzymują się w ważnych miejscach.