W sobotę 6 października z Ostrołęki i Czarni wyruszyła autokarowa pielgrzymka do Niepokalanowa. Wzięło w niej udział 35 osób. W tej grupie byli strażacy PSP w Ostrołęce, delegacja OSP w Czarni oraz członkowie Kurpiowskiego Zespołu Folklorystycznego „Carniacy”.
W kościele w Niepokalanowie ustawiły się poczty sztandarowe PSP w Ostrołęce oraz OSP w Czarni. Oprawę liturgiczna podczas nabożeństwa zapewniła Kapela Brata Zenona. Zespół śpiewał piękne pieśni liturgiczne. Na zakończenie wszyscy uczestnicy pielgrzymki zaintonowali pieśń "Święty Mikołaj w czarnym habicie". Śpiewany na melodię marsza kurpiowskiego utwór poświęcony jest bratu Zeno. Później delegacja z Ostrołęki i Czarni odwiedziła muzeum św. Maksymiliana Kolbe i miejscowe muzeum pożarnictwa. W muzeum uczestnicy wycieczki wysłuchali opowieści o bracie Zenonie. Dowiedzieli się, że był zaradny, przedsiębiorczy, prawy i uparty. Taki prawdziwy Kurpś.
Prezes TK „Strzelec” Witold Kuczyński opowiedział rodzinną historię o kontaktach swojego ojca z bratem Zenonem. Był on jednym z budowniczych klasztoru w Niepokalanowie i pracownikiem tutejszej drukarni. Tutaj opowiedział też swoją rodzinną historię prezes TK. "Strzelec" Witold Kuczyński, którego tata Józef Kuczyński budował klasztor w Niepokalanowie i pracował w drukarni. Maksymilian Maria Kolbe nauczył ojca Witolda Kuczyńskiego… jeść pomidory. Po pracy przychodził czas posiłku. Pan Kuczyński wiele razy zostawiał jednak na talerzu warzywa, które na Kurpiach nie były jeszcze praktycznie znane. Ojciec Kolbe poradził młodemu Kurpiowi, by pomidor pokroił na plasterki, posolił i polał octem, a następne położył na języku. W ten sposób stał się później smakoszem tego warzywa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
