XIX Finał WOŚP zakończony i podliczony! Dzięki wolontariuszom i licytacji do sztabu trafiło ponad 23 540 złotych! (zdjęcia, wideo)

Koszulka z Fundacji Jurka Owsiaka została sprzedana za 130 złotych!
(fot. fot. M.Uścińska)

W tym roku prawie 120 wolontariuszy i wolontariuszek, którym zima nie straszna, zbierało pieniądze w osiemnastu rejonach Ostrowi a także na terenie dziewiętnastego rejonu, którym było Komorowo. Datki zostaną przekazane na nowoczesne wyposażenie dla szpitali niezbędne przy wczesnym diagnozowaniu i leczeniu chorób urologicznych i nefrologicznych u dzieci.

Zbiórka trwała od 8.00 do 16.00. Każdy, kto poczuł zmęczenie lub głód mógł przyjść do Miejskiego Domu Kultury, gdzie znajdował się sztab WOŚP. Tam, czekała na nich gorąca herbata i mnóstwo kanapek przygotowanych przez osiem pań z Klubu Seniora "Złota Jesień". Nie jest to pierwszy raz, gdy seniorki pomagają ostrowskiego sztabowi. Bardzo miłym gestem było też przyniesienie przez pewną panią dużego pudełka pełnego słodkich pączków, tak zwanych "oponek". Niestety tajemniczy darczyńca szybko zniknął, a sztab WOŚP w wirze pracy i liczenia nie zdążył zapytać, kim jest autorka pysznych słodkości. Był to gest, którym wolontariusze byli mile zaskoczeni, jednak zaskoczenie szybko ustąpiło na rzecz jedzenia pączków.

Wśród ostrowian znalazło się wiele osób, które pieniądze wrzucały do puszek bardzo chętnie, z uśmiechem patrząc na zmarzniętych wolontariuszy, jak również były osoby, które głośno deklarowały, że to już dziewiętnasta zbiórka, a one nigdy nie wrzuciły do puszki Owsiaka grosza. Na szczęście, tych pierwszych było zdecydowanie więcej.

- Kwestowałem już trzeci raz - mówi Miłosz Danelczyk - Zbierało się dobrze, ale gorzej w porównaniu do lat poprzednich. Rano była mgła, plucha nie zachęcała ludzi do wychodzenia z domów.

- Zbiórka przebiegła spokojnie, nie było żadnych incydentów, a sanitariusze nie meldowali o żadnych problemach - mówił szef sztabu, Michał Mazur.

Hanna Sasinowska i Michał Mazur prowadzą licytację prezentu, który przyniosła Beata Polakowska
(fot. fot. M.Uścińska)

Finał i licytacja odbyła się w hali MOSiR przy Warchalskiego. Po podliczeniu puszek wolontariuszy okazało się, że zebrano 22 985, 61 złotych.

- Zdarzyła się też waluta obca - poinformowała nas Sandra Popiołek, zastępca sztabowego. - Otrzymaliśmy euro, dolary, stare nominały, walutę rosyjską, ukraińską, litewską, a także złoty pierścionek i komplet srebrnej biżuterii.

A to nie koniec: podczas finału ludzie wciąż wrzucali do puszki. Na tegorocznej licytacji można było wywalczyć orkiestrowe koszulki, kubek, kalendarze i płyty, a także prezenty od ostrowian. Wśród nich znalazły się rzeźby z "Pracowni Rzeźby" przy Stowarzyszeniu Nadzieja, obrazy z Klubu Kolorowej Nitki, a Beata Polakowska, finalistka konkursu Miss Polonia przyniosła na licytację typowe wietnamskie nakrycie głowy, które było pamiątką z jej pobytu w Wietnamie, gdzie odbył się niedawno konkurs Miss Earth.

Naczelna pielęgniarka z ostrowskiego szpitala, Elżbieta Malec poinformowała wszystkich, którzy przybyli na Finał, że dzięki zbiórkom WOŚP do naszego szpitala na oddział noworodków trafił już sprzęt o łącznej wartości ponad 85 tysięcy złotych. To bardzo ważne, ponieważ wiele osób wciąż nie wierzy, że pieniądze z akcji są dobrze pożytkowane.

Tak pięknie młodzież dziś pracowała - chwalił wolontariuszy obecny na Finale burmistrz Władysław Krzyżanowski. - Z takim oddaniem i zaangażowaniem prowadzili zbiórkę. Aż miło było na to patrzeć.

Publiczność bawiła się przy młodzieżowej orkiestrze dętej, która wystąpiła ze swoimi tamburmajorkami, a następnie dobrą zabawę zapewnili DJe: "Discovibez Feeldii & DJ Kez", "Futrzak aka Albert W." oraz "DJ Twisted Twin".

Światełko do nieba o godz. 20:00 poprzedzone zostało pokazem ratowniczym przygotowanym przez Państwową Straż Pożarną w Ostrowi Mazowieckiej. Osoby obecne na finale mogły zobaczyć, jak strażacy ratują poszkodowanego w wypadku z samochodu z pomocą pogotowia ratunkowego.

Późnym wieczorem otrzymaliśmy informację, że do sztabu trafiło 23 546, 11 złotych. Ta kwota prawdopodobnie ulegnie zmianie, gdyż nie podliczono dużej ilości groszy, które w całych pudełkach przynoszono na Finał w MOSiRze. Ponadto, pieniądze jeszcze raz będą przeliczone przez pracowników Banku Spółdzielczego.

Warto dodać, że podczas minionych osiemnastu finałów, ostrowianie przekazali Wielkiej Orkiestrze 344 291, 53 złotych, a razem ze zbiórką, która odbyła się dla powodzian w lecie, w Ostrowi zebrano 352 868, 18 złotych.