XIII Finał WOŚP w Ostrołęce, plac Bema, 9 stycznia.

Cała Polska zobaczy, jak gramy

Ostrołęka otrzymała wóz transmisyjny od TVP2, aby przekazywać relacje z XIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz pierwszy ostrołęcki Finał pokaże telewizja. Transmisje jak co roku w "Dwójce". Ostrołęka będzie miała przynajmniej pięć wejść antenowych.

Licytacja fotela prezydenta. Granie w Ostrołęce rozpocznie się już 7 stycznia. Tego dnia na antenie Radia Oko od godziny 12.00 do 17.00 prowadzona będzie licytacja fotela prezydenta Ostrołęki. Uroczyste przekazanie władzy nastąpi w dniu Finału. Nowy włodarz przez jeden dzień będzie zasiadał na miejscu prezydenta i korzystał z wszelkich dostępnych mu przywilejów.

Kwesta. W niedzielę, 9 stycznia o godzinie 9.00 wolontariusze odbiorą w Galerii zaplombowane puszki, anielskie skrzydła i rozpoczną zbiórkę pieniędzy. Dla bezpieczeństwa będą chodzili w kilkuosobowych grupach. Miasto zostało podzielone na sektory, aby wszyscy wolontariusze nie skupiali się wokół jednego miejsca. Nad całością kwesty będzie czuwała policja, która ma prawo sprawdzić autentyczność każdego wolontariusza. W tym dniu komunikacja miejska zapewniła zbierającym darmowe przejazdy.
- W tym roku wydaliśmy 210 identyfikatorów - mówi Anna Zych, członek ostrołęckiego Sztabu Orkiestry. - Poza tym dodatkowych 100 przeznaczyliśmy dla Przyjaciół Sztabu, czyli między innymi: policji, strażników miejskich, pracowników Urzędu Miejskiego oraz osób, które pomagają w przygotowaniach do XIII Finału. Chętni, którzy chcieli uczestniczyć w tegorocznej zbiórce musieli mieć ukończone piętnaście lat. Od młodszych wymagaliśmy pisemnej zgody rodziców. Przy czym niejednokrotnie sprawdzaliśmy autentyczność otrzymanych oświadczeń. Dodatkową weryfikację przeprowadziła także policja. Odrzucono kilka zgłoszeń.

Finał na placu Bema.

W sobotę, 8 stycznia od godziny 16.00 nie będzie można jeździć samochodami po części placu Bema. W tym czasie będzie tam już rozstawiana duża scena (10 m długości x 7 m szerokości). Ekipa telewizyjnej "Dwójki" wraz z Andrzejem Grodą odpowiedzialnym za aranżację i realizację światła oraz Andrzejem Sękiem - właścicielem firmy nagłaśniającej, rozpoczną przygotowania techniczne do imprezy. Zostaną rozmieszczone kamery, światła i urządzenia nagłośniające. Scena będzie ustawiona częściowo przed Galerią a częściowo będzie zamykała wjazd na ulicę Kościuszki z placu Bema.
W niedzielę od godziny 8.00 plac Bema oraz ulice doń prowadzące, łącznie z Mostem Madalińskiego, zostaną wyłączone z ruchu samochodowego (patrz informacja na str. 2 - przyp. red.). Natomiast dochodzić na plac Bema będzie można wszystkimi ulicami.
Orkiestra "rozkręca się" w samo południe na placu Bema. Oznajmi to huk armatniego wystrzału. Wystrzał odda Agnieszka Mieczkowska, wiceprezydent miasta. Z tej samej armaty (jest ona własnością Krzysztofa Kubła od wielu lat człowieka związanego z Orkiestrą) oddano wystrzał rozpoczynający Przystanek Woodstock-Żary 2002. Na dobry początek imprezy ostrołęczan zapewne poderwie "Karnawał" w wykonaniu orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Program koncertu finałowego WOŚP staraliśmy się przygotować tak, aby każdy znalazł tutaj coś dla siebie - mówi Monika Groszyk, inspicjent, członek Sztabu. - Oczywiście musieliśmy dostosować się do wytycznych, które narzuciła nam telewizja, ale zmiany naszego pierwotnego scenariusza nie były zbyt duże. Cały czas dopracowujemy szczegóły, przygotowujemy alternatywne rozwiązania, aby nic nieoczekiwanego, oczywiście oprócz pogody, bo tego najbardziej się boimy, nas nie zaskoczyło. Przekazaliśmy ostateczną wersję scenariusza reżyserowi, czekamy na zatwierdzenie i ewentualne poprawki lub wskazówki. W poniedziałek, 3 stycznia będziemy znali odpowiedź. Wówczas wszyscy będą mogli zapoznać się ze szczegółowym programem na naszej oficjalnej stronie www.wosp. ostroleka.com.pl.

Program Finału.

Kiedy oddawaliśmy ten numer do druku (w niedzielę 2 stycznia), wiadomo było, że imprezę poprowadzi Maciej Dowbor, prezenter telewizyjny przy wsparciu ostrołęckiego kabaretu Mafioła. Od godziny 12.00 do 15.00 zaplanowane są występy przeznaczone dla młodszej widowni. Około godziny 15.00 przewidywany jest koncert zespołu KOMBII (choć nadal trwają negocjacje).

Duża Licytacja rozpocznie się około 17.00. Wśród rzeczy wystawionych "pod młotek" będą między innymi przekazane przez prezydenta Ryszarda Załuskę: piłka nożna z autografem Grzegorza Markowskiego, wokalisty zespołu Perfect, medal z Pucharu Polski "Strong Man Ostrołęka 2004"), rękawice bokserskie Mieczysława Mierzejewskiego (UMKS Victoria) oraz wiele innych gadżetów przekazanych przez sponsorów.

Gwiazda wieczoru, czyli Maleo Reggae Rockers, rozpocznie koncert przed 19.30. W przerwie tuż przed 20.00 będzie pokaz ogniowy i występ szczudlarzy. O 20.15 podczas wejścia antenowego połączymy się z całą Polską i przekażemy swoje "światełko do nieba". Wielki tort w kształcie serca podtrzymywanego przez dwa aniołki, upieczony przez cukiernię Mirana, zostanie podzielony, w taki sposób, aby każdy z przybyłych otrzymał choć kawałek. Całość uświetni pokaz pirotechniczny. Występ Maleo Reggae Rockers będzie trwał do godz. 21.30. Na scenie zagrają także zespoły: Cherry's Band, Będzie Dobrze, FSHUT, Sektor.

Miasto Aniołów.

Firmowe koszulki ostrołęckiego sztabu
(fot. A. Zaborowska)

Dla 10.000 mieszkańców naszego miasta ostrołęcka firma Intercell przygotowała białe anielskie skrzydła.
- Wolontariusze otrzymają skrzydła już przy odbiorze puszek o godzinie 9.00 - mówi Andrzej Modzelewski, "prawa ręka" szefa Sztabu Piotra Zycha. - Ostrołęczanom, którzy przyjdą na plac Bema skrzydła będą rozdawane przez członków Sztabu. Ciekawostką jest to, że do "mocowań" skrzydeł zużyliśmy 7500 m gumki. Od kilku lat czynnie uczestniczę w Finałach przygotowywanych przez Ostrołękę, lecz nigdy nie kosztowało nas to tak wiele wysiłku. Miejmy nadzieję, że wszystko się powiedzie, przecież będzie tutaj tyle aniołów, a one maja szczególną i magiczną moc. Wyjątkowo w tym roku skarbonki także mają skrzydełka. To będzie prawdziwe Miasto Aniołów. Dla tych którzy przybędą na plac Bema będą też przygotowane farby i ogromne płótno, na którym każdy będzie mógł zostawić swój ślad. Około godziny 20.00 to wspólne dzieło zostanie wzniesione przy pomocy drabiny strażackiej na wysokość około 30 m, aby przybliżyć się do "światełka do nieba".

Ostrołeckie akcenty.

Podczas tegorocznego Finału w studio telewizyjnym na Woronicza scenografia będzie w dwóch kolorach: czerni i bieli. Każdy mieszkaniec naszego regionu bez chwili wahania rozpozna kurpiowskie wycinanki. Ostrołęcki Sztab również zadbał o oryginalność XIII Finału w naszym mieście. Wszyscy członkowie jak również przyjaciele Orkiestry 9 stycznia wystąpią w specjalnie przygotowanych na tę okazję koszulkach. Duże czerwone serce i napis "Sztab Ostrołęka" podtrzymywany przez dwa aniołki zwróci uwagę każdego. Każdy kto wrzuci przysłowiowego grosika do puszki oprócz tradycyjnego serduszka otrzyma także naklejkę przygotowaną przez Sztab specjalnie na tę imprezę.

Podczas Dużej Licytacji zostanie wystawiony oryginał plakatu namalowanego przez Leszka Sokolla. Na kilka dni przed ostrołęckim finałem będzie można zobaczyć plakat na ulicach miasta.
- Na tym plakacie widoczna jest Ostrołęka - mówi Leszek Sokoll, twórca plakatu. - Są dwa mosty, rzeka... kompilacja wszystkiego.... anioły... wielkie serce - symbol Wielkiej Orkiestry.

Scena w tym dniu zamieni się w niebo. Będzie na niej ponad 250 tekturowych aniołów. Wcześniej zostaną one upiększone przez dzieci. Cały czas powstają nowe pomysły co do dekoracji, wszystkie one są analizowane przez Leszka Sokolla odpowiedzialnego za scenografię.
Takiego show w Ostrołęce chyba jeszcze nie było. Oby "13" okazała się szczęśliwa!
Zapraszamy wszystkich ostrołęczan 9 stycznia na plac Bema! Rozpoczynamy punktualnie w samo południe!

Członkowie Ostrołęckiego Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

PS. Postaramy się, aby ramowy program ukazał się na plakatach. Będą również zapowiedzi radiowe, podczas piątkowej licytacji prezydenckiego fotela. Szczegółowy program znajdzie się również na "Tygodnikowej" stronie www.to.com.pl

Sztab i przyjaciele

Pracownicy banku Pekao SA w Ostrołęce. Na zdjęciu od lewej: Urszula Grabowska, Hanna Kołota, Anna Szczubełek, Danuta Wtulich (dyrektor banku), Jolanta Godlewska, Aneta Żebrowska, Elżbieta Łaskarzewska, Sławomir Kulesza, Marzena Kośnik, Alina Lewandowska
(fot. A. Zaborowska)

Od kilku lat pracownicy ostrołęckiego oddziału banku Pekao SA liczą zebrane przez wolontariuszy WOŚP pieniądze. Ich praca nie kończy się wraz z oddaniem ostatniej puszki. Trwa do późnych godzin nocnych. Robią to charytatywnie.
Zakład Poprawczy i Schronisko w Laskowcu także bierze czynny udział w Orkiestrze. W tym roku podopieczni wycinają skrzydła i przymocowują do nich gumki.
- Przyłączamy się do grania już po raz czwarty - mówi Andrzej Ziemak, wychowawca. - Jest to pewna forma resocjalizacji. W dniu Finału łącznie ze mną trzech chłopaków będzie kwestowało. Byłem bardzo dumny, gdy jeden z nich powiedział: "Do tej pory to ja zabierałem puszki, teraz do nich zbieram".
Po Finale wychowankowie Zakładu Poprawczego będą pomagali w oczyszczaniu Ostrołęki.

Wizyta w Fundacji

We wtorek, 28 grudnia członkowie ostrołęckiego Sztabu pojechali do Fundacji WOŚP przy ulicy Niedźwiedziej w Warszawie. Tam wprowadzono do głównego rejestru ostrołęckich wolontariuszy oraz zalaminowano identyfikatory. Nasz Sztab otrzymał także kilka gadżetów, które będą zlicytowane podczas Dużej Licytacji na ostrołęckiej scenie (orkiestrową czerwoną poduchę w kształcie serca, lampkę nocną, kalendarze ścienne, jak również kalendarze pakowane w tekturowe kartoniki wyprodukowane przez ostrołęcki Intercell). Oryginalnym i cennym gadżetem jest "brykiet" sprasowany z prawdziwych banknotów o łącznej wartości 15 tys. złotych. Dla koneserów przeznaczono unikatowe monety - jeden "Sie Ma". Wykonane są one z dwóch metali i bardzo przypominają 1 euro. Każda zalaminowana jest w plastikowym etui, oczywiście charakterystycznym dla Orkiestry.
- Otrzymaliśmy także plakaty i bilboardy - mówi Katarzyna Ławruszkiewicz, członek Sztabu. - Teraz czekamy na puszki, które już niebawem powinny powrócić do Ostrołęki czyli miasta, w którym zostały wyprodukowane. Dawniej to my pakowaliśmy i rozsyłaliśmy puszki do wszystkich sztabów w Polsce. Teraz wszystko odbywa się w Fundacji. My w tym roku będziemy tylko zabezpieczali plombami skarbonki, które do nas "przylecą" już niebawem.

Firmowe koszulki ostrołęckiego sztabu
Fot. A. Zaborowska