Wyszków ma drugie sanktuarium - Świętej Rodziny [ZDJĘCIA]

W uroczystość św. Józefa, 19 marca, ksiądz biskup Janusz Stepnowski podniósł kościół pw. św. Rodziny w Wyszkowie do godności Sanktuarium Świętej Rodziny. Akt ten dokonał się podczas mszy św. sprawowanej przez biskupa w asyście licznego duchowieństwa, m.in. byłych księży parafii św. Rodziny, proboszczów innych wyszkowskich parafii. Dla wiernych była to niezwykła, historyczna uroczystość.

- Wielki to dla nas zaszczyt a jeszcze większe zobowiązanie - mówił ks. proboszcz Kazimierz Wądołowski. - Rodzina to wspólnota życia i miłości, miejsce święte i uświęcające. To sanktuarium ma służyć jeszcze bardziej umacnianiu rodziny.
Historia tego miejsca i kościoła w sposób szczególny związana jest ze św. Józefem i 19 marca.
- Jako wspólnota parafialna w sposób szczególny odczuliśmy orędownictwo Św. Józefa podczas wyboru miejsca na budowę tej świątyni – wspomina proboszcz. - Gdy po półrocznych staraniach o miejsce na kościół, okazało się, że w tym miejscu nie będzie można go pobudować, udaliśmy się o pomoc do św. Józefa. Po nowennie i pokucie podjętej przez wielu parafian, niebawem znalazło się nowe miejsce. Kiedy przez notariusza został wyznaczony dzień podpisania dokumentów i był nim 19 marca, wtedy wszyscy uświadomiliśmy sobie, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, a św. Józef – opiekun Świętej Rodziny + stał się patronem naszej parafii, a szczególnie rodzin i małżeństw. Od tego momentu bardzo wzrosła cześć do św. Józefa i rozwinął się kult Świętej Rodziny.
Były to argumenty dla biskupa, aby podnieść świątynię do rangi sanktuarium.

- Jest wiele powodów, by świątynia ta otrzymała wyróżniający ją tytuł sanktuarium. To tutaj wiele rodzin szuka pomocy i wzorców i znajduje je w św. Rodzinie. Wierzą i wyczuwają wielkie wsparcie w tej świątyni. Jej działalność rekolekcyjno-duszpasterska skupia się na działaniach dla rodziny - mówił ks. Artur Szurawski, kanclerz kurii, który odczytał dekret ustanawiający z dniem 19 marca 2017 roku Sanktuarium św. Rodziny.

W kazaniu biskup Janusz Stepnowski nawiązał w kazaniu do Ewangelii o spotkaniu przy studni Jezusa z Samarytanką, która odkrywa, że Chrystus jest wodą życia. Życzył, by pamiętali o tym wszyscy parafianie ze św. Rodziny i by w swoim sanktuarium odnajdowali miejsce pocieszenia, wsparcia w sytuacjach kryzyusu, zwłaszcza małżeńskiego, dobrej rady. Parafianie odwdzięczyli się darami, które złożyła m.in. najstarsza parafianka Zofia Świderek.