Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa Roberta Kozery z planu filmu "Dywizjon 303" [zdjęcia]

Redakcja
Widzowie, którzy przyszli w piątek 31 sierpnia na film "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", mogli zobaczyć, jak wyglądała ta produkcja od środka. Wszystko dzięki ostrołęckiemu fotografowi Robertowi Kozerze, który wystawił w holu OCK zdjęcia zrobione na planie filmu.

- Na planie spędziłem około trzech tygodni. To były zdjęcia od rana do wieczora, czasem zaczynały się o godz. 8, a kończyły o 5 - mówił autor wystawy.

Niektóre wątki, które uwiecznił na zdjęciach, nie weszły do filmu. Fotograf opowiadał też na pytania publiczności.

- Jak się ogląda, odbiera film, będąc na planie i znając pewne ujęcia? - pytał kierownik kina Jantar Jarosław Pasztaleniec.

- Troszkę inaczej patrzę na kadry, bo wiem, co może być za chwilę. Gdy aktorzy biegną do samolotów, wiem, kiedy będzie pauza, bo w rzeczywistości tych samolotów nie było. I tak jednak zostałem zaskoczony, bo wiele rzeczy zostało pozmienianych.

Robert potwierdził, że jedną ze statystek w filmie była ostrołęczanka. Ostatecznie scenę z jej udziałem jednak wycięto. Był też pytany o to, jak w ogóle znalazł się na planie produkcji.

- Udało mi się to "po znajomości'. Poznałem producenta Bogusława Joba, z którym współpracowałem podczas pokazów mody. Zostałem zaproszony na plan zdjęciowy, aby zrobić fotografie jako formę testów, dzięki którym miałbym otwartą drogę do kolejnych produkowanych przez nich filmów jako fotosista.

Zdradził też, że podczas sceny ostrzeliwania ambulansu widać uchylone okno, zza którego robił swoje zdjęcia.

- Jak film trafi do Internetu, przejrzę go klatka po klatce, może będzie mnie widać zza tego okna.

Wystawę można oglądać do końca września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki