Wypalanie traw. Przy takim wietrze to skrajna głupota. Strażacy w regionie znów wyjeżdżali do pożarów traw na nieużytkach

Wypalanie traw: w Laskowcu i Myszyńcu

We wtorek 2 kwietnia strażacy z regionu trzykrotnie wyjeżdżali do pożarów trwa na nieużytkach. Dwa razy – przed godz. 11.00 i przed godz. 20.00 – gaszono pożary traw w Laskowcu w gminie Rzekuń. Po godz. 16.00 pożar traw zgłoszono strażakom w Myszyńcu. Przy ul. św. Franciszka spaliły się dwa ary nieużytków. Gasiły go dwa zastępu strażaków – z PSP w Ostrołęce i OSP w Myszyńcu.

Wypalanie traw – poważne zagrożenie

Wypalanie traw to ciągle u nas stosowany sposób na pozbycie się suchej roślinności. Wciąż pokutuje mit, że wypalanie traw użyźnia glebę. Nic bardziej mylnego. Wypalanie traw glebę wyjaławia, zagraża przy tym zwierzętom. Nie trzeba dodawać, że stanowi poważne zagrożenie. Ogień szybko się rozprzestrzenia. A już wypalanie traw przy takim wietrze jak ostatnio to już skrajna głupota.

Skąd się wziął zwyczaj wypalania traw i dlaczego nie wolno tego robić. Przeczytaj: Wypalanie traw to bardzo zły zwyczaj. Zobacz, dlaczego i co za to grozi