Kierowca hyundaia został oskarżony o to, że 18 maja 2016 roku w Dylewie umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierując samochodem osobowym marki Hyundai, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze oraz ukształtowania terenu. Jak ustalono, jechał z prędkością nie mniejszą niż 143 km/h. Po wyjściu z luku drogi, w kierunku miejscowości Lelis, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego przejechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na lewe pobocze i pas przeciwpożarowy, gdzie dachował. W wyniku wypadku dwaj pasażerowie ponieśli śmierć. A kierowca był pijany - miał ok. 2,5 promila alkoholu.
Sąd Rejonowy w Ostrołęce wyrokiem z 19 czerwca 2018 r. uznał kierowcę hyundaia za winnego i wymierzył mu karę łączną 7 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w łącznej wysokości 26 tys. zł.
Apelację od wyroku złożył obrońca oskarżonego.
Apelacja odrzucona
8 maja 2019 Sąd Okręgowy w Ostrołęce odrzucił apelację.
Oceniając materiał dowodowy zgromadzony w sprawie oraz dowody jakie zostały przeprowadzone w fazie postępowania odwoławczego, uznać należy, iż P. S. winny jest popełnienia zarzucanych mu czynów, przy czym Sąd Okręgowy wyeliminował z opisu czynu zbiegnięcie oskarżonego z miejsca zdarzenia.
Jak czytamy komunikacie:
Sąd Okręgowy uznał, iż to właśnie oskarżony P. S. był kierowcą samochodu i to on poprzez niewłaściwe manewry podczas jazdy był sprawcą wypadku drogowego. W trakcie wypadku oskarżony P. S. znajdował się w stanie nietrzeźwości, a skutkiem przedmiotowego wypadku był zgon Ł. J. i M. D. Sąd Okręgowy uznał jednak, iż brak jest dowodów na to, że oskarżony po wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Oskarżony niewątpliwie oddalił się z miejsca wypadku. Okoliczność ta jest bezsporna.
Sąd: kara nie jest rażąco surowa
Sąd nie podzielił argumentacji obrońcy, odnoszącej się do orzeczonej względem oskarżonego rażąco surowej kary pozbawienia wolności.
W ocenie Sądu Okręgowego, wymierzona oskarżonemu P. S. kara (łączna), pozbawienia wolności w wymiarze 7 lat, nie jest – w okolicznościach tej sprawy – karą rażąco surową. Sąd podkreślił z całym naciskiem, iż oskarżony znajdując się w stanie upojenia alkoholowego, prowadził samochód, spowodował wypadek, w którego efekcie dwie bardzo młode osoby poniosły śmierć. Trudno znaleźć jakąkolwiek okoliczność, która przemawiałaby na korzyść oskarżonego. Jego zachowanie cechowało się oczywistym łamaniem norm prawnych. Oskarżony spożywając alkohol i mając świadomość swojego stanu poruszał się samochodem przez kilka dni. W ocenie Sądu wymiar kary jest adekwatny do stopnia społecznej szkodliwości czynów oskarżonego, który jest bardzo wysoki.
Zobacz także
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?