Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykształcony bezrobotny

Jarosław Sender
Ogólnopolskie dzienniki bardzo rzadko piszą o Przasnyszu lub ludziach związanych z miastem. Tym większe było moje zaskoczenie, że słowo "Przasnysz" padło na okładce dodatku Praca w "Dzienniku" rok temu 8 października.

Aneta Zigler z Przasnysza skarżyła się na łamach "Dziennika" w artykule "Co robi humanista na polskim rynku pracy", że pomimo iż skończyła dziennikarstwo, PR oraz marketing polityczny, nie może sobie znaleźć pracy w swoim rodzinnym mieście. Niestety nie podane było na jakich uczelniach wyższych studiowała. Aneta tydzień po obronie pracy magisterskiej zatrudniła się w urzędzie pracy i pracowała tam przez rok.

- Kilka miesięcy szukałam pracy, aż w końcu znalazłam ją w firmie przewozowej jako specjalista od spraw logistycznych. - wyjaśnia na łamach gazety Aneta.
Największym jej atutem okazała się jednak znajomość języków obcych. Dziewczyna stwierdziła, że tamta praca to nie jest jej marzenie i zbyt mało zarabia, więc zatrudniła się w firmie produkującej meble. Niestety zakład splajtował, a Aneta musiała przenieść się do firmy produkującej części elektryczne 200 km od Przasnysza. Na szczęście przenoszą część produkcji do Przasnysza, a do tego czasu wynajęli pracownikom przyjezdnym mieszkania i wypłacają za "delegację". - dodaje p.Agata.

Rzeczywiście wśród studentów istnieje przesąd - chcesz mieć pewną pracę idź na politechnikę albo na księdza, chcesz kombinować idź na kierunek humanistyczny. Zrozumiałem słuszność tego przesądu dopiero teraz ! Nie zgodziłbym się z tezą, że po kierunkach humanistycznych nie można znaleźć pracy. Trzeba mieć silną osobowość, żeby odnaleźć się w świecie pracowników. Powiedzenie "Synek sztuka to się nie narobić, a zarobić" użyte w serialu "Świat według Kiepskich" tak bardzo zapadło mi w pamięci, że zawsze sobie je powtarzamy mówiąc o pracy w trakcie i po studiach na swoim kierunku - humanistycznym. W Przasnyszu realnie patrząc przez pryzmat historii p.Agaty, rzeczywiście się nie da, nawet z silną osobowością i głową pełną pomysłów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki