Do naszej redakcji zgłosiła się Czytelniczka, która wraz z rachunkiem telefonicznym otrzymała przyklejoną do koperty tajemniczą blaszkę.
- Próbowałam dowiedzieć się, skąd są te blaszki i po co przykleja się je na koperty, ale mi się nie udało - mówi zdziwiona kobieta. - Obawiam się, że do rachunku doliczono mi jakąś sumę za tą bezużyteczną blaszkę - dodaje.
Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym firmy InPost, która list dostarczyła. Okazało się, że zgodnie z prawem pocztowym tylko Poczta Polska (jako monopolista) ma możliwość doręczania korespondencji o wadze do 50 g, bez konieczności pobierania przy tym dodatkowej opłaty od klientów.
W związku z tym firma InPost, by wejść na rynek i móc dostarczać takie same listy bez dodatkowych opłat, musi je obciążyć specjalnymi plombami (metalowymi płytkami).
- W praktyce oznacza to nierówne zasady konkurowania z operatorem narodowym, będącym monopolistą w zakresie doręczania przesyłek do 50 g - informuje Rafał Brzoska, prezes firmy.
Jak się okazuje, będziemy otrzymywać takie listy aż do 2013 roku.
-Wierzymy, że rok 2013 jest ostateczną datą uwolnienia rynku pocztowego, bowiem jego liberalizacja przyczyni się do zwiększenia liczby operatorów, którzy na podobnych warunkach będą mogli świadczyć usługi w zakresie nadawania korespondencji. Liberalizacja rynku w Polsce, bez wątpienia wpłynie także na konkurencyjność w zakresie cen oraz poprawę jakości świadczonych usług, a z co za tym idzie, większe korzyści dla klientów - tłumaczy prezes.
Firma pomyślała także o recyclingu plomb. Klienci, którzy będą zbierać blaszki, otrzymają za nie drobne nagrody. Blaszki można odesłać na adres InPostu lub oddać je w Punkcie Obsługi Klienta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?