Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychodek dla psa

mb
Porządny właściciel powinen sprzątać po swoim psie. Okazuje się jednak, że porządnych jest niewielu
Porządny właściciel powinen sprzątać po swoim psie. Okazuje się jednak, że porządnych jest niewielu M. Bubrzycki
Ciekawe, czy pracownicy ratusza i straży miejskiej przechadzali się pomiędzy blokami osiedla Centrum - pyta pan Krzysztof, który mieszka na tym osiedlu. - Jeśli nie, to życzę im z serca przyjemnych spacerów.

Od czasu roztopienia śniegu nie można przejść pomiędzy blokami bez ryzyka wdepnięcia w psią kupę. Tyle było planów co do właścicieli psów. A oni nadal bezczelnie i na oczach przechodniów patrzą na swoje zwierzęta załatwiające potrzeby i oczywiście nie sprzątają. Nie radzę jednak zwracać uwagi takim "dobrze wychowanym" damom oraz dżentelmenom, bowiem w odwecie można otrzymać składankę niewybrednych słów. Strach też wypuszczać dzieci przed blok z uwagi na gęsto posiane psie kupy. Chciałbym przy tej okazji poruszyć temat wyprowadzania psów bez kagańców, co jest nagminne w naszym mieście. Czy każdy przechodzień musi przeżywać stres związany z omijaniem na ulicy rottweilera czy dobermana bez kagańca? Pytam władze miejskie, gdzie reakcja na takie zachowanie? Może jej brak powodowany jest faktem, że pieski znanych osób też są wyprowadzane bez kagańców? Oczekuję na konkretne działania, a nie na wypowiedź pana komendanta straży miejskiej o kilkuset mandatach rocznie nakładanych na właścicieli psów. Takich mandatów powinno być kilkaset dziennie! Nie do pomyślenia w cywilizowanych krajach byłoby tak beztroskie wyprowadzenie pieska - bo za to grożą wysokie mandaty i jest tam chyba inna kultura. Nie mogę patrzeć na znane osoby - w tym publiczne - spacerujące ze swoimi srającymi gdzie popadnie pieskami. Gdyby państwo mieli wątpliwości, proszę o eksperymentalny spacer pomiędzy blokami na ulicach Sikorskiego, Zubrzyckiego, Berlinga, Kleeberga, Madalińskiego. Brak reakcji właściwych organów nasuwa wątpliwości co do konieczności ich istnienia (mam na myśli m.in. straż miejską). Zapewne - jeśli ta moja uwaga zostanie opublikowana - pojawi się informacja o konieczności informowania straży miejskiej o każdorazowo zauważonym załatwianiu psich spraw. Panowie strażnicy! Zamiast karać kierowców za kilkuminutowe parkowanie na "zakazie", zajmijcie się psimi odchodami. Podaję orientacyjne godziny wychodzenia właścicieli z psami do toalet pod chmurką: od 6.30 do 8.00 rano i od 17.00 do 19.00 po południu.

Tyle żalów naszego czytelnika. Co ma do powiedzenia miasto w kwestii psich kup spytaliśmy Krzysztofa Szeląga, rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Ostrołęce.
- W pełni się zgadzam z czytelnikiem, który piętnuje właścicieli psów za fakt, zanieczyszczania trawników, piaskownic i ulic przez ich ulubieńców - powiedział nam Krzysztof Szeląg. - Najdziwniejsze jest to, że oni też chodzą tymi ulicami i też wdeptują w te niesympatyczne pozostałości. Straż miejska karze mandatami właścicieli psów zgodnie z przepisami wynikającymi z uchwały Rady Miejskiej. Strażnicy zwłaszcza teraz na wiosnę baczniej przyglądać się będą sposobowi wyprowadzania psów. Natomiast, straż miejska w swoich obowiązkach ma również dbanie o odpowiednie parkowanie samochodów, ściganie nielegalnie handlujących Białorusinów, wyłapywanie wagarowiczów itd., a nie tylko pilnowanie właścicieli i ich psów. Ponadto w mieście prowadzone są także prace koncepcyjne nad opracowaniem miejskiego systemu zbierania psich odchodów. I jeszcze jedno - psie fekalia są także problem innych miast.

- Mieszkańcy osiedla Centrum wiedzą, jak powinni postępować ze swoimi czworonogami, bo na klatkach schodowych powiesiliśmy ogłoszenia z uchwałą Rady Miejskiej w tej sprawie - mówi Rafał Dymerski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Centrum" a zarazem radny miejski. - Moim zdaniem, sukces w zwalczaniu tego zjawiska zależy od konsekwencji straży miejskiej. Strażnicy powinni przykładnie karać tych, którzy wyprowadzają psy bez kagańca. Błędem jest także ogłaszanie w prasie terminów wyłapywania bezdomnych psów. Gdyby robiono to bez zapowiedzi, wyłapano by także wiele psów mających właścicieli i gdyby ich właściciele przy odbieraniu psa ze schroniska musieli zwrócić koszty jego złapania i dowiezienia, to na pewno na drugi raz nie pozwolą, aby ich pies był bez bez kagańca i bez smyczy. Niestety, stosunkowo niewiele osób postępuje ze swoimi czworonogami zgodnie z przepisami. Drugim problemem, też związanym z psami, jest to, co zobaczyliśmy po stopnieniu śniegu. To szok. Musimy wymienić piasek we wszystkich piaskownicach, a sprzątaczki muszą uprzątnąć cały teren. To kosztuje i wszyscy muszą mieć świadomość, że koszty ponoszą wszyscy lokatorzy przy płaceniu czynszu. Uważam, że można sporo osiągnąć w eliminowaniu zjawiska psów biegających bez kagańca i zanieczyszczających okolice bloków po prostu zwracając uwagę właścicielom. Zdarzało mi się to robić i wiem, że to skutkuje. Trzeba to tylko robić w sposób spokojny i kulturalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki