Wybory prezydenckie 2020. Ostrołęka. Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta w Ostrołęce. 4.03.2020. Zdjęcia, wideo

Krzysztof Bosak – kandydat na prezydenta RP z ramienia Konfederacji – odwiedził w środę 4 marca 2020 Ostrołękę. To pierwszy kandydat w trwającej już kampanii wyborczej, który spotkał się z mieszkańcami miasta. Otwarte spotkanie z Krzysztofem Bosakiem odbyło się w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Parkowej. Organizatorzy nie wynajęli największej auli w tej placówce, dlatego na spotkaniu było dość tłoczno – przyszło grubo ponad sto osób.

Spotkanie rozpoczęło się od nagrania krótkiej wypowiedzi dla goszczącej na spotkaniu ekipy TVN. Bosak odniósł się w niej między innymi do „tematu numer jeden” w środę, czyli pierwszego potwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem w Polsce.

- Sprawa ma dla mnie wymiar osobisty, bo to pierwsze zachorowanie ma miejsce w moim rodzinnym mieście, w Zielonej Górze. Z oświadczeń członków rządu wiem, że sytuacja jest pod kontrolą. Ja też apeluję o zachowanie spokoju. Nie mam tutaj zamiaru, jak niektórzy inni politycy, pobudzać sztucznie emocji społecznych. Zwłaszcza, że są one już bardzo pobudzone. Podczas poniedziałkowego posiedzenia Sejmu apelowałem do prezydenta, że jeśli ma jakieś wątpliwości, powinien zwołać radę gabinetową, żeby w spokoju wysłuchać ministrów – mówił kandydat na prezydenta.

Krzysztof Bosak przypomniał też, że Konfederacja, jako jedyne koło w Sejmie, głosowało przeciw specustawie uchwalonej w związku z zagrożeniem koronawirusem.

- Naszym zdaniem wprowadza ona, bezterminowo, zupełnie nowe przepisy, nowelizując kilkadziesiąt ustaw.

To zbyt daleko idące rozwiązania, na razie nic ich nie uzasadnia.

We właściwej części spotkania, Krzysztof Bosak, podkreślał, że on – jako kandydat Konfederacji – jest jedynym prawicowym kandydatem w wyborach. Ta deklaracja nie była dla uczestników spotkania odkrywcza. Na spotkanie z Bosakiem nie przyszły przypadkowe osoby, większość to sympatycy ugrupowań i ruchów tworzących Konfederację. Jakich? Mówił o tym sam Bosak.

- Przypomnę, że reprezentuję trzy nurty – nurt wolnorynkowy, nurt konserwatywny i nurt narodowy. Jestem w mojej ocenie jedynym prawicowym kandydatem w tych wyborach. To już się potwierdza podczas kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, który buduje swój przekaz na chwaleniu socjaldemokratycznej polityki rządu PiS – mówił Krzysztof Bosak. - Ja podkreślam pryncypia ważne dla nas - dla narodowców, dla konserwatystów, dla wolnorynkowców.

I rozwijał swoją myśl:

- Jeśli mielibyśmy prawicowego prezydenta, jakim Andrzej Duda chce się mienić, to on realizowałby prawicowy program. Tymczasem pan prezydent dla realizacji prawicowego programu nie zrobił nic. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Operowanie patriotyczną retoryką nie jest jeszcze samo w sobie prawicowe. Lewica miała w historii nurty bardzo mocno odwołujące się do patriotyzmu, lewica zaczęła się od patriotyzmu. Nie możemy traktować wszystkiego przez pryzmat skojarzeń z PRL. Prawica jest wówczas, kiedy realizuje się konserwatywne postulaty. Przeanalizujmy, czy pan prezydent zgłosił jakieś konserwatywne projekty? Czy sam zgłosił, czy tylko mówił, że jak mu przyniosą, to podpisze? Przez pięć lat nic mu nie przynieśli… Były zapowiedzi że będzie ochrona życia poczętego, że będzie wypowiedziana konwencja stambulska, że będzie obrona przeciw różnym liberalnym pomysłom Unii Europejskiej. Nic z tego – podkreślał Krzysztof Bosak.

- A w kwestii gospodarczej, to już nie ma nawet o czym mówić. To co teraz realizuje rząd i co pan prezydent, jeżdżąc po kraju, tak bardzo chwali, to jest czysta socjaldemokracja. Ten program, który realizuje PiS w klasyce myśli politycznej dwudziestowiecznej nazywa się programem socjaldemokratycznym – podkreślał Krzysztof Bosak. I wymieniał:

Zwiększanie podatków, zwiększanie zakresu redystrybucji państwowej, rozszerzanie transferów społecznych na jak najszersze grupy społeczne, zwiększanie udziałów transferów społecznych w budżetach domowych i traktowanie każdego człowieka jako petenta instytucji państwowej dystrybucji. To jest czysta socjaldemokracja!

Po programowym wstępie kandydata na prezydenta przyszedł czas na pytania. Nie wszyscy zdążyli je zadać, bo – jak wspomnieliśmy – frekwencja była wysoka a uczestnicy spotkania nieprzypadkowi.

Jedno z pierwszych pytań, zadał je wiceprzewodniczący rady miasta Jakub Frydryk, dotyczyło mocno komentowanej w Ostrołęce sprawy wstrzymania budowy nowej elektrowni. Jak zaznaczył Frydryk, w samej Ostrołęce opinie są podzielone. A jakie jest stanowisko kandydata na prezydenta?

- Polska potrzebuje nowych bloków energetycznych, to jest oczywiste. Stare bloki są wyeksploatowane, mają niższą sprawność energetyczną. Natomiast nacisk z Unii Europejskiej idzie na nas taki, żeby nie budować bloków węglowych, tylko iść w źródła odnawialne. Teoretycznie w tendencje do szukania czystej energetyki powinna iść też budowa elektrowni atomowych, ale to się też stało niepoprawne politycznie. Ja osobiście i Konfederacja popieramy energetykę atomową. Ale zanim atom, niech działa energetyka węglowa. Spalmy ten węgiel, który mamy. Róbmy to możliwie czysto, a możemy to zrobić, bo technologia poszła do przodu, ta energetyka jest sprawniejsza i może być czystsza niż kiedykolwiek przedtem. Ta inwestycja, jeśli została rozpoczęta, to trzeba ją dokończyć i tu nie może być jakiegoś wahania – mówił Krzysztof Bosak.