Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsająca relacja spod Giewontu: Mnóstwo rannych, niektórzy nadzy z popalonymi ubraniami, jedna pani wyglądała jak w agonii

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Fot. Łukasz Bobek / Polska Press
W czwartek w Tatrach w wyniku burz zginęło pięć osób, a ponad 150 zostało rannych. Turyści, którzy w trakcie burzy przebywali na Giewoncie mówią o koszmarze, którego nie zapomną do końca życia. - Pamiętam przerażający krzyk i księdza gdzieś za mną, udzielającego ogólnego rozgrzeszenia - relacjonuje turystka w rozmowie z polsatnews.pl.

- Na szczycie było mnóstwo ludzi. Już przed uderzeniem ktoś proponował wchodzącym, żeby przestali wchodzić, ponieważ robiło się ciasno, były rodziny z dziećmi. Dłużyła się kolejka do zejścia. Ludzie zaczęli się wyprzedzać - wspomina turystka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tatry: Dlaczego RCB nie rozesłało sms-ów z ostrzeżeniem?

- Huk (od uderzenia pioruna - red.) ogłuszył mnie strasznie, niedosłyszę na jedno ucho. Pamiętam mnóstwo rannych, niektórzy nadzy z popalonymi ubraniami, jedna pani wyglądała jak w agonii, krzyk, pisk i ksiądz - relacjonuje kobieta. - Pamiętam przerażający krzyk i księdza gdzieś za mną, udzielającego ogólnego rozgrzeszenia - tłumaczy turystka w rozmowie z polsatnews.pl.

Kobieta wspomina bardzo trudną ewakuację ze szczytu. - Zaczęłam schodzić, ślizgałam się na tyłku, ludzie głośno się modlili, nawoływali się nawzajem. Jakiś mężczyzna podał mi rękę, pomógł przy zejściu i krzyczał, żeby nie dotykać łańcuchów. Tyle pamiętam. Cud, że żyję - podkreśla.

Turystka jest przekonana, że od śmierci dzieliły ją ułamki sekund. - Gdybym zaczęła schodzić minutę wcześniej i zdążyła już dotknąć łańcucha, mogłoby mnie już nie być na tym świecie. Dziękuję Bogu za ten dar drugiego życia, a jednocześnie łącze się w bólu z poszkodowanymi bardziej niż ja - podsumowała.

W sieci pojawiło się krótkie nagranie z czwartkowej burzy w Zakopanem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wstrząsająca relacja spod Giewontu: Mnóstwo rannych, niektórzy nadzy z popalonymi ubraniami, jedna pani wyglądała jak w agonii - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki