Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie po śp. Alfredzie Sierzputowskim

Robert Majkowski
W sobotę 7 listopada w swoim domu w Ostrołęce, w wieku 78 lat zmarł Alfred Sierzputowski. Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek 10 listopada o godz. 11 w Sanktuarium pw. Św. Antoniego w Ostrołęce. Alfred Sierzputowski zostanie pochowany na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce.

Alfred Sierzputowski był animatorem kultury, poetą, publicystą, satyrykiem, współzałożycielem Grupy Literackiej Narew oraz Klubu Literackiego Narew, członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, ale także radnym miasta i sejmiku województwa ostrołęckiego. Współpracował z „Tygodnikiem Ostrołęckim”, w którym publikował swoje felietony.

– Zostawił trwały ślad w naszych sercach, na ziemi kurpiowskiej i w naszym mieście – powiedziała nam prezes Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki Jadwiga Nowicka. - Zapamiętaliśmy go jako wspaniałego, życzliwego kolegę, znakomitego obserwatora i komentatora życia. Miał otwarte serce dla każdego człowieka, dla spraw społecznych. Sprawował mecenat nad młodymi twórcami, początkującymi w słowie pisanym, a słowo pisane było dla niego święte. Cieszył się z każdego odkrytego talentu twórczego, traktował młodego autora jak własne dziecko. W każdym momencie potrafił znaleźć piękno i wiecznie szukał dobra, bo jak twierdził w swoich wierszach: „dobro tkwi w człowieku, zło dopada znienacka”. Zarażał nas radością życia, Uważał, że „dobro dobrem żyje i dobrocią zło karmi”. Jego odejście wywołało ogromny żal, nie potrafimy przejść tak zwyczajnie do codzienności. Czytamy jego teksty, wzruszamy się, szukamy jego śladów w każdym mieście.

- To był wielki człowiek, bardzo go lubiliśmy, szanowaliśmy, był naszym przyjacielem – mówi wicedyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrołęce Sabina Malinowska. – Zawsze pełen humoru, dowcipu, z ogromnymi pokładami pogody ducha, co pomagało nam w codziennej pracy, zwłaszcza w te dni chłodne, pochmurne… To człowiek wielkiego formatu, będzie brakować nam jego i jego rad, dowcipu. Cieszę się, że spotkałam go na swojej drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki