Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólna żaba

A. Suchcicka
Przasnysz, starostwo, 4 lutego
Przasnysz, starostwo, 4 lutego A. Suchcicka
Samorządowcy z powiatu przasnyskiego i makowskiego chcą wspólnie gospodarować śmieciami. Zaczną od sporządzania dokumentów. Gdzie powędrują śmieci 100 tys. mieszkańców ziemi przasnyskiej i makowskiej? Salę konferencyjną Urzędu Miasta w Przasnyszu w poniedziałek 4 lutego zdominował problem śmieciowy. Z wymogami narzuconym przez ustawodawcę, a dotyczącymi gospodarki odpadami, samorządowcy przasnyscy i makowscy chcą powalczyć wspólnie. Nowy rok przyniósł rewolucję w zakresie gospodarowania odpadami. W życie weszło pięć nowych ustaw, które mówią wprost, że za składowanie śmieci na wysypisku bez ich segregacji trzeba będzie płacić, i to każdym rokiem więcej. Nawet do 200 zł za tonę. W tym roku opłatę, która wędruje do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, ustalono na 13 zł 80 gr od tony. Koszty nic nierobienia mają być bodźcem zmuszającym nas do segregacji śmieci. Ustawa o odpadach jednoznacznie wskazuje, jaką drogą powinniśmy iść w zakresie gospodarowania odpadami. Po pierwsze: minimalizowania ich powstawania, po drugie: selekcja i po trzecie: na wysypiska powinny trafiać tylko surowce nieprzetwarzalne. Ale i w stosunku do nich należy opracować jakiś sposób utylizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki