Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrzawa wokół makowskiego DPS, z dyrektorką w roli głównej

Redakcja
Na naszym internetowym forum dyrektorka oskarżana jest o łamanie praw pracowniczych, a starosta makowski - o kolizje prawne związane z powierzeniem stanowiska Katarzynie Łaskarzewskiej

Dwa lata temu pisaliśmy o Domu Pomocy Społecznej w Makowie Mazowieckim ("Procedury zamiast serca" w TO 6/2011) , gdzie działo się nie najlepiej, o czym donosili - nie tylko nam, ale także innym instytucjom i organom prawa - podopieczni tej placówki i jej pracownicy.

Efektem były kontrole PIP oraz decyzja starosty Zbigniewa Deptuły o odwołaniu (21 kwietnia 2011 r.) ówczesnej dyrektorki ze stanowiska. Na naszym forum internetowym rozgorzała wówczas burzliwa dyskusja na ten temat.

Odwołując Barbarę W., starosta jednocześnie powierzył obowiązki dyrektora domu pomocy Katarzynie Łaskarzewskiej, ówczesnej dyrektorce Środowiskowego Domu Samopomocy w Makowie Mazowieckim. Dom pomocy społecznej, po małych wstrząsach, działa od tamtej pory pod jej kierownictwem.

Tyle że ostatnio znów rozgorzała dyskusja na internetowym forum, w której z kolei oskarża się obecną dyrektorkę o łamanie praw pracowniczych, a starostę makowskiego o kolizje prawne związane z powierzeniem stanowiska Łaskarzewskiej.

Widziałem informację publiczną udostępnioną przez jednostkę kontrolującą Dom Pomocy Społecznej, że przeciwko Katarzynie Łaskarzewskiej toczy się postępowanie w Sądzie Rejonowym w Przasnyszu. Przewinienie dotyczy 2011 r. dlatego żądam powieszenia na stronie powiatu protokołu z tej kontroli. Widać jest to informacja niewygodna, kiedy jest kasowana, gdyż są to nadużycia władzy publicznej, z których jasno wynika, że Łaskarzewska nie mogła przystąpić do konkursu, ponieważ toczyło się postępowanie. Z udostępnionej informacji wynika, że sprawa nie zakończyła się. - donosi najwidoczniej zainteresowany tematem internauta.

Wokół tej informacji rozwinęła się żywa, i jak zwykle wśród makowian, niezbyt wybredna dyskusja na temat byłej i obecnej dyrektorki.

- Nie mam żadnej sprawy w sądzie - kwituje krótko moje pytanie Katarzyna Łaskarzewska. I nie zamierza rozwijać tematu.

Zgadza się. Nie ma. Ale miała w 2011 roku, kiedy do sądu wpłynął wniosek z PIP za nieterminowe wpłacanie składek na fundusz świadczeń socjalnych.

- Sąd 11 września 2012 roku, wskutek wniosku, który wpłynął z PIP w 2011 roku wydał, na posiedzeniu niejawnym wyrok nakazowy o zapłaceniu 600 złotych grzywny z tytułu naruszenia ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych. Nie dokonano należytego odpisu za 2011 rok na rzecz tego funduszu. Sprawa została zakwalifikowana jako wykroczenie, a dyrektorka ukarana grzywną.To nie jest przestępstwo - informuje Mirosław Bielski, prezes Sądu Rejonowego w Przasnyszu.

- W tej sprawie przysłała do nas niedawno pismo była dyrektorka DPS, zarzucając, że osoba, która miała sprawę karną w sądzie nie powinna być mianowana na stanowisko dyrektora placówki - mówi Zbigniew Deptuła, starosta makowski. - Przedłożę całą dokumentację radzie powiatu i na tym forum będziemy podejmować decyzje w tej kwestii, na najbliższej sesji.

- Orzeczenie grzywny za to wykroczenie jest porównywalne do mandatu za przekroczenie prędkości i absolutnie nie może skutkować niemożnością startowania w konkursie na jakiekolwiek stanowisko czy w jego piastowaniu. Piszę uzasadnienie dla odrzucenia tej skargi - powiedział nam radca prawny starostwa.

W 2011 roku toczyła się sprawa także przeciwko byłej dyrektorce makowskiego DPS, z wniosku Państwowej Inspekcji Pracy. Większość zarzutów została umorzona z powodu przedawnienia. Sąd jednak skazał dyrektorkę na 2000 złotych grzywny za łamanie prawa pracy poprzez niezapewnienie dobowego wypoczynku wskazanym pracownikom oraz niepłacenie za godziny nadliczbowe. Wyrok sądu z 30 listopada 2012 roku jest wciąż nieprawomocny, bowiem była dyrektorka złożyła apelację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki