Wójtowskie żale

Międzygminny Związek Ziemia Ostrowska gościł 20 marca posła Zbigniewa Kuźmiuka i wicewojewodę Elżbietę Lanc. Goście przed spotkaniem z samorządowcami powiatu ostrowskiego obejrzeli w szpitalu sprzęt medyczny, ufundowany przez MZ Ziemia Ostrowska (m. in. zestaw do monitorowania EKG metodą Holtera, kardiostymulator i rejestrator ciśnienia, pompy infuzyjne, łóżka szpitalne).
W ratuszu wójtowie i przewodniczący rad gmin dyskutowali z posłem i wicewojewodą o mankamentach wprowadzonej w 1999 roku reformy administracyjnej, o zagrożeniach wynikających dla samorządów niższego szczebla z projektu ustawy o dochodach jednostek samorządowych, o plusach i minusach ewentualnych bezpośrednich wyborów prezydentów, burmistrzów i wójtów.
- Czy istnieją jakieś pomysły na szczeblach centralnych, by wzmocnić reformę samorządową poprzez przekazanie większych kompetencji i większych pieniędzy gminom? Mimo całej propagandy samorządności nadal rządzi ?centrala?. A samorząd lokalny powinien być przecież poważnym partnerem dla rządu ? z szerokimi kompetencjami i idącymi za tym pieniędzmi ? mówił wójt Legacki.
Stanisław Szabłowski, wójt gminy Wąsewo stwierdził, że od 1995 roku gminy systematycznie tracą na kolejnych ustawach.
- Na nowych zasadach podatku od osób fizycznych moja gmina straciła połowę dochodów podatkowych. Naliczanie subwencji oświatowej też jest coraz bardziej krzywdzące dla małych wiejskich gmin ? martwił się wójt Szabłowski.
Jacek Murawski, wójt gminy Nur (przewodniczący Międzygminnego Związku Ziemia Ostrowska) zwrócił uwagę na ograniczone możliwości dostępu do europejskiego funduszu pomocowego SAPARD małych gmin, których nie stać na wyłożenie 30-procentowych udziałów własnych. Apelował o preferencje dla słabych gmin. O to samo upominał się Andrzej Domasik z gminy Brok.
Wójtowie domagali się większej decentralizacji, zarówno w zakresie kompetencji jak finansowania gmin. Obawiali, się, że planowana likwidacja takich funduszów jak Państwowy Fundusz Rehabilitacji osób Niepełnosprawnych czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska ograniczy możliwość pozyskiwania z zewnątrz pieniędzy przez gminy. (r)

Co na to wicewojewoda

Elżbieta Lanc: - Zanim powołano mnie na stanowisko wiecewojewody byłam starostą węgrowskim i przewodniczącą Konwentu Powiatów Województwa Mazowieckiego. Dlatego doskonale rozumiem wszystkie problemy samorządowców. Niestety, wszystko zależy od możliwości finansowych, a województwo mazowieckie wielkich możliwości nie ma.
W budżecie wojewody, po podpisaniu ustawy budżetowej przez prezydenta, będzie szansa na dodatkowe pieniądze dla samorządów, m. in. na utrzymanie policji, straży pożarnej, ale także dodatkowe fundusze na pomoc społeczną. Pieniądze na pomoc społeczną na pewno nie będą mniejsze niż w ubiegłym roku.
Kontrowersyjnym pomysłem jest dla mnie likwidacja funduszy celowych, bo tak naprawdę gminy sporo z ich pomocy korzystały, na konkretne, określone cele. Nie wiem, czy te pieniądze rozproszone w różnych budżetach ? wojewódzkim, powiatowym, gminnym ? zostaną efektywnie wykorzystane dla społecznych celów. Dotychczas działały jednak jasno sprecyzowane zasady dotacji, kredytów preferencyjnych w tych dziedzinach społecznego życia i samorządy mogły, wykorzystując własną inwencję, sporo na tym skorzystać.