O co chodzi w absurdalnym przepisie? Gminy muszą wypełniać i składać deklaracje podatkowe, potem obliczać podatki i płacić je od takich gminnych nieruchomości, jak drogi lokalne, leśne i dojazdowe do pól, a także od wodociągów czy kanalizacji. W efekcie płacą podatki, które później... i tak do nich wracają.
Błędne koło sztucznego zawyżania dochodów gmin spróbował przerwać wójt gminy Ostrów Mazowiecka Waldemar Brzostek. W sierpniu zeszłego roku petycję w tej sprawie skierował do wszystkich instytucji ustawodawczych, posłów, senatorów, prezydenta RP, a także do Związku Gmin Wiejskich i prasy samorządowej. Wójt podkreślił w niej, że płacenie podatku od mienia własnego jest niczym nieuzasadnione, ponieważ opodatkowane nieruchomości nie przynoszą żadnych dochodów gminie.
Sprawą zainteresował się Senat, który skierował petycję wójta do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Przychyliła się ona do postulatów wójta i po uzyskaniu m. in. pozytywnej opinii Ministerstwa Finansów rozpoczęła pracę nad projektem zmian w ustawie.
Efektem pracy senackiej komisji był projekt odpowiedniej nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która 12 czerwca została jednogłośnie zaakceptowana przez Senat.
23 lipca Sejm RP niemal jednogłośnie (za było 417 posłów, jeden wstrzymał się od głosu) i bez poprawek uchwalił przygotowaną przez Senat zmianę ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Ustawa wprowadza zwolnienie w podatku od nieruchomości dla gruntów i budynków lub ich części, stanowiących własność gminy, z wyjątkiem zajętych na działalność gospodarczą lub będących w posiadaniu innych niż gmina jednostek sektora finansów publicznych oraz pozostałych podmiotów.
Teraz znowelizowana ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta. Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?