Mafia chce mi zabrać ziemię - mówił nam w sierpniu Janusz Czarzasty, który wraz z czterema synami gospodarzy na ok. 600 hektarach. I opowiadał szczegółowo o procederze przejmowania dzierżawionego przez jego rodzinę majątku w Chojnowie (ok. 200 hektarów) przez "ziemską mafię" mającą układy z lokalnymi samorządowcami.
Janusz Czarzasty: Mafia chce mi zabrać ziemię. Przeczytaj szczegóły
Janusz Czarzasty szukał pomocy już niemal wszędzie. Pisał do premiera Donalda Tuska, Ministerstwa Rolnictwa, ANR, Izby Skarbowej, ARiMR, senatorów i CBA. W tym ostatnim donosił o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników ANR, co miało polegać na przekazaniu tajnych informacji dotyczących wyceny Chojnowa osobom nieuprawnionym i skontaktowaniu ich ze spadkobiercami, co zaskutkowało przejęciem gospodarstwa przez osoby, które z rolnictwem nie mają nic wspólnego.
Teraz wojną o ziemię w powiecie przasnyskim zajęła się Elżbieta Jaworowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?