Zablokowali w ten sposób wejście do mleczarni komornika i przedstawicieli banku - jednego z kilkudziesięciu wierzycieli upadającej spółdzielni. Starali się bronić swoich miejsc pracy. Protest poprały wszystkie działające w zakładzie związki zawodowe.
- Właśnie przed chwilą dostaliśmy informację, że Invest Bank, który blokuje nam wypłatę naszych wynagrodzeń za grudzień chce zająć nasze maszyny produkcyjne i uniemożliwić nam dalszą pracę - mówiła nam Beata Marcinowska z zakładowej "Solidarności". - Postanowiliśmy bronić naszych miejsc pracy i przerwaliśmy pracę. Cała załoga wyszła przed bramę zakładu nie chcąc wpuścić komornika. Boimy się, że mogą oni zacząć sprzedawać linie produkcyjną po kawałkach, co doszczętnie sparaliżuje naszą pracę. Boimy się, że po tej wizycie nie będzie już po co przychodzić jutro do pracy.
Według pracowników mleczarni Invest Bank blokuje im wypłaty domagając się coraz to nowszych dokumentów, papierów, zaświadczeń. Zarząd spółdzielni wszystkie wymagane załączniki w przeciągu ostatniego tygodnia dostarczał w kilka godzin, ale bank nie odpuszczał i dalej prosił o kolejne dokumenty. Wreszcie dyrekcja banku postanowiła razem z komornikiem wejść do zakładu i zająć maszyny na poczet wierzytelności spółdzielni.
- Biomy się, że jeżeli tylko komornik nalepi swoje naklejki na naszych maszynach a zaraz potem je stąd zabierze my od razu nie mamy pracy - opowiadał rozgoryczony pracownik mleczarni. - Polmlek, zakład, który już teraz zatrudnił ponad 70 % naszej załogi jest w porządku ale nie może domówić się z bankiem. Boimy się, żeby nie wycofali swojej propozycji współpracy z nami. Jak to zrobi 370 osób idzie na bruk.
Blokowanie wejścia do mleczarni trwało trzy godziny. O 17 strajkujący rozeszli się do swoich domów po wiadomości od zarządu spółdzielni, że bank zgodził się rozmawiać z nimi w poniedziałek, 25 stycznia.
- Po odblokowaniu bramy spotkaliśmy się z naszą księgową i prezesem aby omówić zaistniałą sytuację - mówiła wczoraj wieczorem Beata Marcinkowska. - Okazało się, że według Invest Banku umowy, jakie podpisał z nami Polmlek, są bardzo niejasne. Według banku to właśnie Polmlek powinien nam już zapłacić wynagrodzenie za grudzień. W poniedziałek, o godzinie 13 mamy spotkać się z przedstawicielami Polmleku, Invest Banku, komornikiem i naszym zarządem. Chcemy jak najszybciej wyjaśnić sprawę naszych grudniowych wypłat oraz porozmawiać o przyszłości zakładu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?