Przedwczoraj, na komendę policji w Ostrowi Mazowieckiej zgłosiła się mieszkanka Sulęcina. Poinformowała, że otrzymała z jednego z banków dziwne pismo. Wynika z niego, że musi spłacić 7000 zł kredytu.
Jak wyjaśniono jej w banku, kredyt wzięła jej matka, która od dwóch lat nie żyje. Córka jest jej spadkobierczynią, więc ciążą na niej także zobowiązania zmarłej. Jak się okazało, to wnuczki zawiozły kiedyś babcię do miasta i tam w banku babcia wzięła kredyt, którego nie spłacali.
Sprawa zapewne mieć będzie swój dalszy ciąg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?