W największej przychodni lekarzy rodzinnych przy ulicy Gorbatowa tłok. Wielu ostrołęczan narzeka na podwyższoną gorączkę, kaszel i ból gardła.
- Obecnie przyjmujemy około 350 pacjentów dziennie. Normalnie jest ich około 200 - mówi Czesława Deptuła-Karpińska, lekarz rodzinny z przychodni. - Zgłaszają się do nas głównie osoby z objawami grypopodobnymi. Jak na razie w większości są to infekcje wirusowe. Najwięcej zachorowań odnotowujemy wśród dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.
Jedną z oczekujących dziś w przychodni była ostrołęczanka, Anna Zalewska. Do lekarza przyprowadziła swoje córki: Luizę i Nikolę.
- Próbowałam zbić u Luizy wysoką gorączkę lekami dostępnymi w aptece. Nic to jednak nie dało. Córka od trzech dni ma kaszel, katar, bóle brzucha. Mam nadzieję, że dziś dostanie lek, który jej pomoże. Starsza córka z kolei narzeka na kaszel - powiedziała nam kobieta.
Więcej w papierowym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?