Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiktoria Wyszkowa w walce z bezrobociem

Aneta Kowalewska, anek
Tak zaś wyszkowska fabryka Winkowskiego ma wyglądać już wkrótce
Tak zaś wyszkowska fabryka Winkowskiego ma wyglądać już wkrótce
Okazja musiała być naprawdę specjalna, skoro znany z zamiłowania do luźnych strojów Tadeusz Winkowski włożył garnitur i krawat. Zaś burmistrz Grzegorz Nowosielski, przemawiając, "takie swe miasto widział ogromne", że Winkowski nieświadomie zaczął go tytułować prezydentem.

40 mln euro zainwestuje w Wyszkowie do 2010 r. firma poligraficzna Winkowski. W ramach restrukturyzacji nieruchomości po byłym zakładzie Daewoo FSO firma stworzy centrum poligraficzno-logistyczne i zatrudni 1,2 tys. osób - to wiadomości nie od dziś znane w Wyszkowie. Jednak w czwartek 5 maja w warszawskim hotelu Sofitel Victoria Tadeusz Winkowski i Grzegorz Nowosielski postanowili obwieścić swój wspólny sukces Polsce i światu. Zorganizowali razem konferencję prasową.
Tadeusz Winkowski błysnął garniturową elegancją, ale nie mniej elegancka była ekipa miejskich urzędników z Wyszkowa, którą reprezentował burmistrz Grzegorz Nowosielski, przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Chodkowski, miejski skarbnik Dariusz Korczakowski, naczelnik wydziału promocji i zamówień publicznych Adam Ślubowski oraz pracownica tego wydziału Joanna Siuchno. Pani Joanna promowała miasto wręczając każdemu z kilkudziesięciu dziennikarzy pakiet reklamowy, w którym znalazła się oferta inwestycyjna, dwa wydawnictwa poświęcone Wyszkowowi i materiały promocyjne.

Gmina przyjazna inwestorom

Burmistrz Nowosielski wspomniał na początku konferencji, że jeszcze do niedawna Wyszków miał dwa duże problemy: wysoką przestępczość i wysokie bezrobocie. Z pierwszym, według burmistrza, miasto już się właściwie uporało, dzięki pomocy Centralnego Biura Śledczego. Dzięki inwestycji Winkowskiego burmistrz ma nadzieję uporać się również i z drugim problemem.
Nowosielski promował Wyszków jako miasto przyjazne inwestorom i mieszkańcom, położone blisko Warszawy, którego samorząd tworzy warunki sprzyjające inwestorom i wspiera przedsiębiorców, miasto pięknie położone, z niezwykłymi walorami krajobrazowymi.
- Silne strony Wyszkowa to władze i społeczeństwo przyjazne inwestorom zewnętrznym, niewielka odległość od Warszawy, korzystne pod względem komunikacyjnym położenie, inwestycje infrastrukturalne, wykształcona kadra techniczna, którą stanowią byli pracownicy dużych zakładów przemysłowych, które niegdyś były w Wyszkowie - wyliczał burmistrz walory swojego miasta. Czynił to tak skutecznie, że Tadeusz Winkowski nieopatrznie zaczął go tytułować prezydentem.

Dynamiczna i z etosem pracy

Firma Winkowski stawia na kobiety (aż trzy w sześcioosobowym zarządzie) i na młodzież - tak przedstawił swoją firmę właściciel. A firma ta powstała z połączenia Zakładów Graficznych w Pile i firmą Superkolor z Warszawy 1 września 1998 roku. Dwa tygodnie później 35 procent udziałów w spółce Winkowski przejął amerykański potentat poligraficzny - Quad Graphics, firma istniejąca od trzydziestu dwu lat, zatrudniająca 14 tysięcy pracowników na całym świecie, z roczną sprzedażą wartości dwóch milionów dolarów. Dziś Winkowski to jedno z najdynamiczniej rozwijających się przedsiębiorstw w branży poligraficznej w Polsce.
- W okresie od 1998 do 2004 roku odnotowaliśmy dwuipółkrotny wzrost sprzedaży, wartość rynkowa firmy w ubiegłym roku, to jak oceniła "Rzeczpospolita", wyniosła ok. 670 mln złotych. W 2003 roku firma Winkowski zajęła dziewiąte miejsce w rankingu stu najcenniejszych firm prywatnych - wyliczał prezes Winkowski. W ciągu ostatnich pięciu lat firma odnotowała ośmiokrotny wzrost eksportu, ponad dwukrotny wzrost zdolności produkcyjnych.
U Winkowskiego drukowana jest "Polityka", "Newsweek", "Elle", "National Geographic", "Gala", "Viva", "Naj", "Przekrój" i setki innych. Klienci firmy to 120 wydawców krajowych i zagranicznych. Winkowski eksportuje do całej Europy, a także poza nią.
- Nasz największy kapitał to ludzie - zapewniał Tadeusz Winkowski informując, że filozofią jego firmy jest pozytywny rozwój, budowanie od podstaw, choć być może przejmowanie działających firm byłoby tańsze, ale Winkowski chce tworzyć firmę wedle własnej wizji i zasad, także etosu pracy.
Zapewniał też, że jego firma tworzy produkty najwyższej jakości, jest innowacyjna i potrafi sprostać potrzebom nawet najbardziej wyszukanych klientów. Nie obawia się Tadeusz Winkowski, że media elektroniczne wyprą wynalazek Gutenberga. Jego zdaniem poligrafia jest dziedziną przyszłościową, a prasa będzie się rozwijać, choć być może w trochę innym kierunku.
Ukoronowaniem licznych osiągnięć Winkowskiego, za tworzenie najlepszej jakości w poligrafii przez ostatnie trzy lata, jest statuetka "Diamentowy Gryf". Tadeusz Winkowski wierzy, że Polska ma szansę zasłynąć nie tylko z ilości supermarketów, ale ma wszelkie możliwości i predyspozycje, by stać się drukarzem Europy i tę ideę promuje w swojej działalności.

Maszyny jeszcze w tym miesiącu

To, co najciekawsze, burmistrz i prezes pozostawili na koniec. W ostatniej części konferencji zaprezentowany został projekt stworzenia w Wyszkowie, na terenach po byłym FSO zakupionych przez Winkowskiego centrum poligraficzno-logistycznego, szacowana wartość tej inwestycji to 40 mln euro.
Po tym, jak w kwietniu Winkowski stał się właścicielem całości majątku po FSO, rozpoczął się remont części hal, do współpracy zaproszone zostały lokalne firmy. Jak zapewnił pełnomocnik Winkowskiego - Andrzej Płatek, ta współpraca z firmami już się odbywa i o ile nasze lokalne firmy będą zainteresowane i konkurencyjne cenowo, współpraca będzie kontynuowana. Na dziś jest to oferta przede wszystkim dla firm budowlano-remontowych i instalatorskich, ale także i w przyszłości - transportowych i usługowych.
Jeszcze w maju nastąpi montaż pierwszej maszyny wielkoformatowej. W lipcu pojawi się kolejna maszyna - do oprawy zeszytowej. Kolejne maszyny będą montowane we wrześniu i listopadzie. Zakończenie inwestycji planowane jest w 2010 roku. Już w tej chwili drukarnia zawarła umowę z Rejonowym Urzędem Poczty w Ostrołęce, zakładającą nadawanie w Wyszkowie około 60 tysięcy przesyłek miesięcznie.
Winkowski chce kształcić własne kadry w powołanym we współpracy z powiatem technikum poligraficznym, którego uruchomienie zaplanowane jest już od września. Na razie jednak firma będzie się posiłkować pracownikami przeszkolonymi zarówno w drukarniach Winkowskiego, jak i za granicą. Pierwsza grupa dwudziestu kilku osób już odbywa szkolenia. Do końca 2005 roku firma zatrudni około 350 pracowników, zakończenie inwestycji ma zaowocować zatrudnieniem 1200 osób. Docelowo powstanie w Wyszkowie jedno z największych i najnowocześniejszych centrów poligraficzno-logistycznych w Europie - zapewnia prezes Winkowski.

To, w co jeszcze kilkanaście miesięcy temu trudno było uwierzyć staje się rzeczywistością. Wyszków ma szansę na reaktywowanie swojego przemysłu i na rozwój po latach zastoju.
Pamiętam, jak powstawała w Pułtusku Wyższa Szkoła Humanistyczna, pamiętam pierwsze lata jej funkcjonowania. Choć dziś niewielu przyznaje, wtedy, przed dziesięciu laty mało kto wierzył, że uczelnia w prowincjonalnym mieście ma szansę powodzenia. A dzisiaj wydaje się, że to miasto słynie z uczelni, a nie na odwrót. Oby i Wyszków skorzystał na potężnym i znanym w kraju inwestorze.

Jak miasto zrobiło interes na fabryce

We wrześniu 2003 roku miasto kupiło od bankrutującej spółki Daewoo FSO fabrykę skrzyń biegów w Wyszkowie. Zapłaciło 1,6 mln zł za całą nieruchomość, obciążoną hipoteką wartości około 750 milionów złotych. Po wielomiesięcznych negocjacjach z wierzycielami udało się ją oddłużyć. W czerwcu 2004 roku wykreślono ostatnie obciążenie z księgi wieczystej. Nieruchomość stała się "czysta" i można było ją sprzedać.
Zanim jednak ogłoszono i przeprowadzono przetargi, hale fabryczne były wynajmowane spółce TMW, produkującej elementy napędowe. Dzięki temu udało się ocalić miejsca pracy, a najemca siłą rzeczy pilnował wynajmowanych pomieszczeń.
W lutym tego roku dwie pierwsze działki wydzielone z FSO kupiła drukarnia Winkowski, w kwietniu dokupiła resztę majątku - razem za 5,8 mln zł. Wcześniej miasto sprzedało niewielkie nieruchomości towarzyszące fabryce, np. stację paliw
Do tej pory gmina zarobiła na sprzedaży majątku po FSO ponad 6 milionów złotych. Pieniądze te przeznaczane są na inwestycje, szczególnie na drogi.
Burmistrz Grzegorz Nowosielski, początkowo krytykowany za wydawanie miejskich pieniędzy na odkupowanie majątku od firm, dziś może triumfować.
- Przejęcie przez gminę majątku po FSO może stanowić dla innych samorządów w Polsce wzorcową ścieżkę realnej walki z bezrobociem - chwali się burmistrz Nowosielski i porównuje sytuację wyszkowskiego zakładu do podobnej fabryki w Nysie, też niegdyś należącej do Daewoo FSO. Tam zakład FSO do dziś jest własnością syndyka, bo ten nie wyraził zgody na jego sprzedaż. Nowosielski uważa, że już dziś można sprawę FSO uznać za sukces samorządu. Powstały wszak, tak wszędzie pożądane, miejsca pracy.

Winkowski w liczbach

Drukarnie Winkowski zużywa 2700 ton farby, tak powstaje ponad 800 milionów egzemplarzy czasopism rocznie. Wykorzystuje w ciągu roku 130 tys. ton papieru. Powierzchnia wszystkich hal produkcyjnych Winkowskiego to 87 tysięcy metrów kwadratowych, a powierzchnia magazynowa to ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki